Po burzy świeci słońce
Makkasia - szafę zastąpią mi poszerzone rabaty.. ale już cieczko z poszerzaniem, oj ciężko

Grunt, że eMuś się poddał i już tak trawnika ni broni
Margarete - kiedyś, gdy zbiór zboża z pola czy siana trwał dłużej, bo wszystko robiło się ręcznie, to pamiętam nie raz akcję żniw czy zbierania siana w niedzielę. I nikt nie był zdziwiony, bardzie liczyło się by nie stracić plonu. Spalinówkę głupio wyciągnąć przy niedzieli, ale jak masz cichą elektryczna......
Blyxa - gwiazda jest gwiazdą, dominuje w ogrodzie..
Martek - sentymentalnie pozdrawiam... mam nadzieję, że u Ciebie też już kolorowo.
Kasiek - nie mam pojęcia.. ale liczę, że nie szybko... ale to takie tylko marzenia. A realnie ..na 2 miesiące jest praca pewna, a potem zobaczymy. O ile nie zawalę terminów .. dlatego pilnuję pracy, a nie forum. Wiadomo przyjemniejsze jest Forum
Adom - Agnieszka.. bo jak się nasadzi gęsto i dużo to dużo kwitnie

No i już ogród mój i Irenki nie taki młody.. Dziwnie się to pisze, bo mam wrażenie że dopiero robiłam pierwsze rabatki, a od pierwszych jesienią będzie 8 lat. Jest 8 lat jak posadziłam moje pierwsze drzewka
Tusiala - kiku przycinam tylko to co zaburza pokrój (czasami gałęzie potrafią wybić do rośnięcia do góry) i podcinam od dołu, bo jak widać wiszą aż do ziemi i nie daje się kosić trawnika. Kolejny etap zabierania trawnika to pod Kiku
Nawigatorka - znudziło mi się już wybieranie łopatą, a pomysł na życie to świadczyć tego typu usługi.. ale to pomysł, na razie mam swoją robotę.. Tylko ta moja to raz jest a raz jej nie ma.. co bardo denerwuje. Nic nie można zaplanować.
Bogdzia -

polało u Ciebie? Bo u Małgosi pada, to może i do Ciebie doszła zlewa.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.