Najfajniej wyglądał ten pył w górach. Śnieg wyglądał na brudny, taki różowy.. Zastanawialiśmy się co to jest, bo często się to pojawiało po przejechaniu nartami. Świeży śnieg zakrył różowy opad. Na internecie dopiero przeczytałam, że był opad pyłu. U nas on dość często występuje.
Pozdrawiam zimowo...chociaż już pada deszcz. Trzeba iśćna obchód ogrodu.
Acha, pomidory zostawione bez podlewania na 3 dni.... nie obraziły się.. połowa wykiełkowała
Miłego dnia, uciekam, bo trzeba odpracować wolne .
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.