Mi,bardzo Cie proszę zaglądnij w wolnej chwili do mnie na stronę 163.
Chodzi mi o to,że wg mnie świetnie doradziłaś Jolance w Ogrodzie z uśmiechem(przed chwilą tam czytałam)odnośnie żywopłotów
Mam zagwostkę;moj ogród tez jest może nie pod nosem lasu ale bardzo blisko lasu,stąd póki co robilam żywopłoty z graba i cisu
na tyłach działki mam zapożyczony od sąsiadki żywopłot z tui brabant-widać go na chyba ze dwóch fotach na tej stronie
zastanawiam się,czy go w tym miejscu nie kontynuować tzn.po stronie przeciwnej tej części działeczki ,żeby mieć jakby spójną całość
Ale jak przeczytałam co pisałaś o tujach pod lasem to myślenicę dostałam
Z jednej strony też jestem przeciwna tujom pod lasem na zasadzie gdzie Rzym gdzie Krym i oderwanie od krajobrazu zamiast czerpanie z niego a z drugiej strony czy nie byłaby to zamknieta spójna w miare harmonijna całość
Dzięki Ci
P>S

glądałam Maję w Twoim Ogrodzie-chyba już drugi raz,cały czas mnie ten odcinek inspiruje i nie mogę uwierzyć ,że na takich połaciach też można już nie mieć miejsca do wciśnięcia kolejnej roślinki
katalpy mi strasznie żal,jak tam ona teraz?
Pozdrówka i dzięki z góry