A ja czekam na deszczyk ale chyba się nie doczekam...pewnie podleję niektóre graby gnojówką z wrotycza (miałam suszony), kilka w żywopłocie źle wygladają mają listki jakby na starcie zwiędnięte i brązowe
Zoja nadal u Ciebie pada? Bo tak się nie mogę zebrać z wyjazdem. Dylematy mną targają: jechać? nie jechać?. Kucze, cały tydzień piękna pogoda była, a jak sobota to taka kicha. A u mnie balkon cały roślinami zastawiony.
Moze i dobrze bo po przerwie znowu pada. Ale ja wzielam sie za kuchnie - nawet okno zdazylam umyc przed deszczem
Teraz niech pada bo rozsypalam nawoz to nie musze podlewac