to ja też sprawiałam wczoraj aronię 10 kg obrywałam z szypułek, wypłukałam i na noc zostały na sicie, dostałam od córki.
Dziś zapakowałam i mrożą się.
Teraz muszę poszukać liści wiśni i nie mam skąd wziąć.
Miałam kiedyś kilka krzaków i wykopane uschły.

W tym roku już jesienią koniecznie muszę posadzić.

a potrzebuję na 1 kg aronii 200szt liści wiśni
75 dag cukru , małe opakowanie kwasku
1 l wody
1/2 l spirytusu

to na nalewkę ,
a mam przepis i na sok.

Wszystko szykuje na sok, a potem w miarę potrzeby mieszam ze spirytusem,
naleweczka cymes.
Przy próbowaniu wydaje się że to tylko z wiśni, a nie z aronii.

wszyscy nalewkują, dżemują, a ja nie mogę się zebrać do zrobienia konfitury z zebranych płatków róży..

Ładne te twoje rabaty oj ładne.
I ten szpaler z zurawek zawsze mi się podobał.
Pazurki też ładne.
Pozdrawiam poniedzialkowo.

Pazurki śliczne ogród dopieszczony, więc odpoczynek konieczny ja jakoś nie przepadam za aronią robiłam w tamtym roku soki i wszystkie babci dałam jakoś nie podszedł mi ich smak

Ja z aronii dżem zrobiłam a potem jeszcze dodałam owoce porzeczki czarnej z nalewki
Wiec taki porzeczkowo aroniowy
Sama aronia mi nie smakuje

Sama aronia w smaku jest paskudna, ale naleweczka z niej to już zupełnie inna bajka

Horteczki takie śliczne, moje słońce spaliło, mimo że tylko do 13 świeci na nie

Haniu
dziękuję za przepis - niestety nalewek ani nie robię ani nie kosztuję... pozostają mi soki
nie mam wiśni więc listkami nie poratuję

Kasiu
raczej sama się nie zrobi

Aniu
dziękuję lubię żurawki
także pozdrawiam!

Paulina
nie wiem jak mi sok wyjdzie, ale z dzieciństwa pamiętam, że lubiłam jest specyficzny i zdrowy

Kasya
czyli muszę coś do mojej aronii w dżemie dodać... hmmm...

Basiu
o nalewkach się nie wypowiem, mi sok z aronii smakował zawsze

Urszulka
to lato upalne, na wszystkim widać jego ślady...

smacznych soczków i dżemików

no dobra, pierwszy krok to zrobienia konfitury poczyniłam - zwazylam płatki i sokiem z cytryny polałam jutro ciąg dalszy