Gosiek33
14:08, 28 wrz 2018
Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Szary kociak... wczoraj zobaczyłam zadek szarek zwierzaka w rabacie, który za moment zniknął, jakoś ze szczurem mi się skojarzył po ubiegłorocznych przebojach w domku ogrodnika. Skradałam się po cichu z nadzieją na odkrycie potwora, a ku mojej ogromnej uldze za chwilę z drugiej strony objawił się szylkretowy kot sąsiadów 
Ale co strachu się najadłam to moje

Ale co strachu się najadłam to moje

____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy