W części nr2 widzę rabatę jak zrozumiałam 8m. Kuuuupa terenu (Uzasadnić proszę) i przez to reszta naćkana, ściśnięta...
dla mnie marnotrawstwo aranżacyjne...
sorki, za cios pomiędzy oczy
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Zojka, idź lepiej spać, będziesz miała jeszcze kupę czasu, żeby wszystko przemyśleć
Ja tylko napiszę, że dziewczyny mnie "zlinczowały" za rabaty oderwane od reszty i miały rację.
Zostawiam link do ogrodu Tosi, ona ma podobnie, w sensie nie za dużej odległości do płotu od tarasu. Linie rabat ma co prawda proste, ale to nie ma znaczenia. Może jakieś pomysły ci ten ogród podsunie. https://www.ogrodowisko.pl/watek/3171-ogrod-tosi?page=8
Gosia Malkul też super rozplanowany ma ogród, użytkowa część jest z boku, pięknie wykorzystany kształt działki.
Poczulam sie jak w szkole
Te 8m to bez mierzenia moglam cos dodac leciutko, ale i tak jest tam duzo miejsca.
Odpowiadam czemu: to granica z sasiadem o b.waskiej dzialce, i tam maja swoje miejsce wszelakiego wypoczynku - zabawy, grile, rodzinne spotkania... Przy samym ogrodzeniu jest duzy spadek poziomu dzialek i aktualnie moj zywoplot rosnie metr od siatki; ja dodalam kolejny metr na rabate z jalowcami - wyleca stad wiosna. Zaraz obok zywoplotu ale na granicy rosnie stary lilak - galezie na 4m wchodza mi w podworko.
Generalnie caly ten teren jest w cieniu pod olbrzymia wierzba - wiecznie sie z niej sypie (liscie i patyki).
Pozostawilam to miejsce tak szerokie ze wzgledu na prywatnosc sasiadow i lekki nieuzytek - w czesci od trawnikowej sciezki robie nasadzenia a pomiedzy zywoplotem i nimi bedzie po prostu przejscie.
Nie wiem czy jasno sie wyrazilam.
Chcialam spac, ale cos mnie podkusilo zeby zerknac w telefon...
Ogrod Tosi jest piekny ale nie w moim stylu.
Widzialam ten lincz - Ty sie poddalas, ja chwilowo bede sie bronic
Nic nie jest latwe
Mi chodzi tylko o rozplanowanie rabat, nie ich kształt i nie rośliny
Wiesz, ja przyjęłam strategię rozważania różnych rozwiązań skłoniło mnie to do popatrzenia na plan (jak dobrze, że go zrobiłam) i połażenia po ogrodzie. I to, co wydawało mi się bez sensu lub niemożliwe (np. połączenie dwóch rabat z tyłu, czy rozbudowanie żwirowca) nagle nabrało sensu. Dziwne to... Ale ile było frustracji i poczucia niemocy....
Niewiele zrozumiałam ale przyjmijmy, ze przyjęłam do wiadomości.
Lilak rośnie u was?
Wierzba rośnie u was?
Proponuję potraktować trawiastą ścieżkę jako meander pomiędzy rabatami... jak to w skeczu Starszych Panów "podkreślić zygzakiem, zygzakiem" wszelkie rabaty.
Dodać poprzeczne nasadzenia, niemal żywopłoty. Zaprosić do kluczenia po ogrodzie.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Ufff
Lilak moj i wierzba tez - chociaz to juz w granicy i sasiad kochajacy drzewa zwie ja swoja. ja pamietam jak byla mlodziutka bo sadzil to chyba moj Tata, a sasiad kupil dom z 10lat temu...
Toszko a Ty patrzylas na moje zdjecia /zerknij chociaz na ostatnie str 202, 207 i 208 /? Przeciez sa meandry- zawijaski
Plan wyrysowany do kitu wiedzialam