Hmmm... Nie jestem optymistką w tej sprawie. To już kilka lat i nic lepiej. No dobra, trochę mniej pasków zostawia nieściętych.

O rany, ale ta Grandiflora bujnęła! Może za dużo azotu miała. To opóźnia też kwitnienie, które może być też słabsze, bo idzie w masę. Ja w przyszłym roku będę się pilnować, bo ten błąd zrobiłam przy Little Lime i Limkach.

Zakupy rewelacja Ależ cudnie będzie jak to wszystko zakwitnie. Z tym kwitnieniem hortek to jakoś tak dziwnie jest. Kupiłam na wiosnę dwie sztuki limelight tej samej wielkości, tak samo przycięte w jednej szkółce. Wielkościowo wyrosły tak samo ale jedna od prawie 2 miesięcy kwitnie a druga dopiero teraz zawiązuje kwiatostany. A długo wyglądało na to że nie będzie kwitła wcale. Kompletnie nie wiem od czego to jest uzależnione.