Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa

Pokaż wątki Pokaż posty

Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa

yolka 17:23, 02 sie 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Jeszcze nie na urlopiku? To może teraz podzielić liliowce, czy wolisz jak wrócisz z urlopu? W sumie nawet chyba lepiej po, żeby np. podlewać jak będzie sucho.
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Luteczka 18:53, 03 sie 2016


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Jolu, już jesteśmy na urlopie, podziel w przyszłym tygodniu
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Luteczka 19:12, 03 sie 2016


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Przesyłam pozdrowienia z nad Bieszczadzkiego Morza


____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Luteczka 19:22, 03 sie 2016


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Kilka fotek z urlopu







____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
Luteczka 19:30, 03 sie 2016


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
A przed wyjazdem w poniedziałek sadziłam szałwię na rabacie grujecznikowej i lawendę, do 21:00, mąż pukał się w głowę
Ale nie mogłam tego zostawić bo by padło to wszystko.
Oto grujecznikowa zrobiona w połowie





____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
anbu 19:46, 03 sie 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Oj jak ja lubię Bieszczady, góry są ekstra
Udanego urlopu
____________________
Ania Ogród Ani :)
yolka 20:57, 03 sie 2016


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Ale miejsce na wakacje, piękne,muszę się w końcu w ten koniec Polski wybrać .
Zatrąb jak wrócisz.
Zapomniałam pochwalić grujecznikową, więc chwalę - będzie ładnie
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
kasja83 21:15, 03 sie 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Ewo miło Cię znowu widzieć. Robota zrobiona, A teraz wypoczywaj
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
Luteczka 22:32, 03 sie 2016


Dołączył: 02 mar 2016
Posty: 1244
Dzięki dziewczyny, wypoczywamy, wypoczywamy, czynnie ale ja nie potrafię usiedzieć na miejscu, nosi mnie
Przepraszam , że nie zaglądam dzisiaj na inne wątki ale mam ograniczony net i czas a teraz idę spać bom padnięta i nogi czuję w nadmiarze, wracając dzisiaj wieczorem pod górę do pensjonatu odkryłam że mam mięśnie pośladków
____________________
Ewa Luteczka znów wymyśla - czyli Joga Ogrodowa
AgataP 08:22, 04 sie 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Luteczka napisał(a)
Dzięki dziewczyny, wypoczywamy, wypoczywamy, czynnie ale ja nie potrafię usiedzieć na miejscu, nosi mnie
Przepraszam , że nie zaglądam dzisiaj na inne wątki ale mam ograniczony net i czas a teraz idę spać bom padnięta i nogi czuję w nadmiarze, wracając dzisiaj wieczorem pod górę do pensjonatu odkryłam że mam mięśnie pośladków


Zalew Soliński to takie wejście w Bieszczady... tak dawno tam nie była, ale pewnie to już inne tematy - Komańcza, Cisna, Wetllina, Wołosate to już nie te same miejsca. Tam wychodziło się ze spożywczego z bułkami i jogurtem, siadało na krawężniku, a potem w góry. Wieczorem knajpa i zabawa do rana ehh życie
____________________
Z Pszenicznej...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies