Margarete
11:56, 07 sie 2016
Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Ale wrażeń zazdroszczę i widoków i smaków....
Piękne okolice choć Silina to dopiero wstęp do Bieszczad, ja kojarzę go ze studenckich czasów i żeglarskiego zakończenia dwutygodniowych wędrówek po połoninach. Ja pamiętam atmosferę bieszczadzkich szlaków z moich studenckich wypraw, plecaki pełne żarcia bo w sklepach były pustki i kartki, komunikacja ograniczona- autobusowy kierowca jak pan i władca decydował kogo zabiera a kogo nie bierze, warunki bytowe w studenckich bazach dalekie od komfortowych, zimna woda w strumieniu do mycia i zmywania ale za to bieżąca...
, ale za to młodość, siła, pogoda ducha, doskonałe nastroje, wędrówki, ogniska, gitarowe śpiewanie do rana....ehb
Może jeszcze kiedyś pojadę w Bieszczady i pooglądam i powspominam te cuda
Zazdroszczę!

Piękne okolice choć Silina to dopiero wstęp do Bieszczad, ja kojarzę go ze studenckich czasów i żeglarskiego zakończenia dwutygodniowych wędrówek po połoninach. Ja pamiętam atmosferę bieszczadzkich szlaków z moich studenckich wypraw, plecaki pełne żarcia bo w sklepach były pustki i kartki, komunikacja ograniczona- autobusowy kierowca jak pan i władca decydował kogo zabiera a kogo nie bierze, warunki bytowe w studenckich bazach dalekie od komfortowych, zimna woda w strumieniu do mycia i zmywania ale za to bieżąca...


Może jeszcze kiedyś pojadę w Bieszczady i pooglądam i powspominam te cuda

Zazdroszczę!
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE