I kolejna niespodzianka,trzecia kolezanka pierwszy raz po pieciu latach wypuszcza dwa kwiatostany

Chyba im u mnie dobrze,hi hi

hanka_andrus napisał(a)

U mnie świętowanie na raty. Jak znam życie, tyle wolnego, to każdy zjawi się, kiedy mu będzie najbardziej po drodze. Właśnie pierwsza tura się pożegnała.

Sliczna serduszka Haniu pozdrawiam!

Dziewczyny, serduszka była, i po zimie już nie mam. Muszę załatwić 2- białą i różową, ale to koło sierpnia.

W ogrodzie dziś było jak w sam raz, Trochę z rana chłodno, a potem 20+
Ale niestety musiałam sie zwijać bo mnie deszczem straszyło, Zdążyłam do domu, i się rozpadało. Czy na długo? Nie wiem, ale dobrze, że pada. Miałam dziś pielenie jeżówek/ Rozsady mam multum, teraz tylko ładnie zagospodarować.

A co nowego?

Orliki już nie nowe, ale irys niedługo będzie w rozkwicie.

4 różne purpuro - fiolety

Pozdrawiam Haniu! Twoje orliki i kocimiętka cudnie kwitną,a werbena patagońska posadzona i pięknie rośnie....odpisałam Ci w moim wątku....Buziaki!

Dzięki, Jolu za odzew. Miłego weekendu z rodziną. A gary wystaw, niech tez mają wolne!

Basilikum napisał(a)

a ja na sianie spalam chociaz miastowa jestem

A dzis mozna w hotelu na sianie spac u nas w skansenie jest taka mozliwosc

Haniu milego dnia w ogrodzie

Ja też, chociaż miastowa, kiedyś podczas pielgrzymki wielokrotnie spałam na sianie i było w dechę! Wydawało mi się przez sen, że łażą po nas myszy , ale co tam.
Chyba poszukam jakiejś stodoły..

Witam w sobotnie przedpołudnie!
Wczoraj trochę prysnęło z góry, temperatura spadła i teraz jest przyjemny chłodek, ale w południe znów podskoczy do +20 C.
Idziemy z ogoniastym na dłuższy spacer po okolicy.
Miłego "leniuchowania". Wiem, wiem, niektórzy już mają rękawy zakasane i plan robót układają. No to przyjemności w ogrodzie!

Śliczne te orliki! U mnie wlaśnie po wielu dniach suszy prysnęło z góry i dzisiaj, tak jak piszesz Haniu, zakaszę rękawy