Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon 2016

Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon 2016

hanka_andrus 08:44, 17 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Kasiu, jak u mnie w ogrodzie, nie wiem. Ale na cały dzień zapowiedź opadów. Też zostałam w domu, tyle, że z musu.
No to poranną kawkę przy kompie , ale rozjaśnimy nieco widoki, co?

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 08:47, 17 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Jutro pewnie zastanę różane płatki w obfitości na trawniku. I chwasty większe od buraczków w warzywniku. Wczoraj podniecałam się występem pilarzy, a dziś, oprócz deszczu nic ciekawego się nie zdarzy!

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
zawitka 08:55, 17 cze 2016


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14205
Ten deszczyk Haniu to też ciekawski bo wszystko wypięknieje ,a że chwasciki przy okazji to nic ha ha ???????Pozdrawiam cieplutko i słonecznie
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
hanka_andrus 09:00, 17 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dziękuję, Halinko! Na nadmiar deszczu nie narzekam, mam wolne od podlewania. Na moim piasku, to po 1 godzinie nie ma znaku, że opad jakiś był.
żałuję tylko, że deszczowych zdjęć ogrodu nie mogę zrobić.


____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
agnieszka_m 09:02, 17 cze 2016


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6022
hanka_andrus napisał(a)
Dziękuję, Halinko! Na nadmiar deszczu nie narzekam, mam wolne od podlewania. Na moim piasku, to po 1 godzinie nie ma znaku, że opad jakiś był.
żałuję tylko, że deszczowych zdjęć ogrodu nie mogę zrobić.




Haniu mam w takim samym stadium czochy i pierwszy sezon, czy obcinasz im te kulki czy robią za ozdobę???
Bo sama nie wiem czy trzeba obciąć aby się cebulka wzmacniała czy nie trzeba
____________________
Mój mały ogródeczek :).
hanka_andrus 09:06, 17 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Moje miniaturki



____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hanka_andrus 09:18, 17 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
agnieszka_malysa napisał(a)


Haniu mam w takim samym stadium czochy i pierwszy sezon, czy obcinasz im te kulki czy robią za ozdobę???
Bo sama nie wiem czy trzeba obciąć aby się cebulka wzmacniała czy nie trzeba


Ja nie obcinam, za chwilę one same się wysuwają z ziemi. wystarczy, że minimalnie je podciągniesz do góry.

Pozdrawiam

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Kasik 09:35, 17 cze 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Alez ładniutki ten aniołeczek- bardzo lubię takie "zabawki" w ogrodzie.
A rozjaśnić dzień trzeba koniecznie, bo szaro i nudno.
U nas buraczki pchają się mocno, choć łatwo nie jest. Dziś córcia chciała chłodniku, ale nie zbiega mi się to a nic z aura za oknem. Botwinka juz zagotowana w lodówce i tylko jakoś nie wiem jak to jeść

Chyba wymyśle coś innego i poczekam na sobotę, bo ma być cieplej.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
hanka_andrus 11:22, 17 cze 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Kasiu, na taką deszczówkę to najlepsza jakaś konkretna gorąca zupka, a chłodnik onegdaj robiłam też.

Ja wymyślać nie będę, kaszę gryczaną zapiekaną z boczkiem wędzonym i do popicia kefir lub maślanka, i musi mi wystarczyć. I szybko, i mało roboty.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Kasik 11:31, 17 cze 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
hanka_andrus napisał(a)
Kasiu, na taką deszczówkę to najlepsza jakaś konkretna gorąca zupka, a chłodnik onegdaj robiłam też.

Ja wymyślać nie będę, kaszę gryczaną zapiekaną z boczkiem wędzonym i do popicia kefir lub maślanka, i musi mi wystarczyć. I szybko, i mało roboty.


Ta kasza brzmi fajnie, ale córcia nie koniecznie by jadła. Stanęło na gulaszu. Chłodnik w lodówce poczeka.
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies