Jesienią miałam przykopany nawóz po królikach, a wiosna pod dołek dawałam garść pokrzywy i sadzonki podlałam raz gnojówką mieszaną/ pokrzywa, skrzyp, wrotycz, mniszek i skorupki od jajek/ Teraz już tylko woda. Może wystarczy?
A w ramach eksperymentu posadziłam kilka pomidorów do dużej donicy. Na samo dno nawaliłam śmieci z pielenia ogrodu do piłowy, Na wierzch kompost, i w to sadzonki. Wyrosły i kwitną, tylko nie wiem jak przetrzymają deszczowy okres?
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Wpadłam na chwilę, mam gości z Polski, mus pokazać to i owo w okolicy, no i zaliczyć deszczowy pobyt na plaży. Z uwagi na pokropki przejściowe, trzeba organizować inaczej życie towarzyskie. Ogrodu im nie pokazuję, tylko pomidorkami częstuję!
Wpadnę późnym wieczorem, pa!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Miło miec taki odzew na swój wpis! Dziękuję, Kasiu. Dziś zapowiadają burze u mnie za niecałą godzinę, już jest parno i duszno, i chmury się gromadzą.
Wam życzę pogodnego nieba, a deszczu tyle ile potrzeba.
Miłego tygodnia
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie