Haniu ,Ty sobie nową fryzurkę u fryzjera zrobiłaś,a ja myślałam ,że sama przed lustrem jakies fioki stawiasz

Tylko wiosna się zrobiła
Hania nam się odmłodziła
po fryzjerach lata biega
teraz będzie piękna-mega
gdy poczuła zapach wiosny
to wnet humor ma radosny
całą jesień narzekała
kijkami się podpierała
teraz to już nie ku-laska
teraz Hania super-laska

Hanuś pozdrawiam

Basiu, dziękuję za wierszyk! Masz rację, nic tak nie odmładza jak nowa fryzura. Chodziłam przez zimę w beretce, to mi nie przeszkadzało, ale teraz już mohera nie wypada zakładać, to jak z takim kołtunem biegać,
mus był porządek zrobić. A i sąsiadów w ogrodzie się spotyka znajomych, powiedzą, że zaniedbałam się! A tak, głowa do góry i balkony do przodu!

Dajana iech sie szybko zagoi, ach te kolce
Haniu pokazesz nowa fryzurke?

Haniu ,ja też zmieniłam fryzurę .Miałam ostatnio długie włosy,nosiłam kucyk albo jakieś koczki,teraz mam krótkie włosy,mówię Ci co najmniej 5 lat młodsza

Izabelko, Basiu, Niewiele się zmieniło, awatar aktualny. No może więcej zmarszczek!

Ale przy okazji poproszę kogo o zrobienie fotki. Sama sobie nie umiem. Zawsze mi zez wyjdzie!

ja jeszcze przy dlugich zostane

a dzis bylam u fotografa a raczej fotograf u mnie czyli w przedszkolu

40 lat długie miałam do pasa. Potem mi się odwidziało, dla wygody. No i tak zostało. Teraz jak są dłuższe jak do kołnierza, to mnie drażnią.

I latem wygodnie, codziennie można pod prysznicem szybko fryz zrobić.

Też tak mam że na wiosnę lubię sobie zrobić nowa fryzurę od razu się człowiek lepiej czuje

O, Basieńka wieczorkiem na ploty! Basiu, po poniedziałkowej utarczce z różami musiałam sobie dzień dobroci zrobić. Dobrze, że uważna byłam i oprócz zadraśnięć żaden kolec mi w łapę nie wlazł. Ale i tak jak dezynfekowałam ręce po robocie to szczypanie miałam jak po kwasie jakim.
Ale zostało mi już tylko przygięcie najdłuższych pędów, czyli kulkowanie.

A potem czekanie na taki efekt.

wow jest na co czekać