bez problemu w donicach przezimowały kocimiętki i kwitną
mocno pilnuję, aby nie siały się

Witam Ciebie serdecznie, Irenko! Dziękuję, że zajrzałaś w moje progi. Ja w Twoim ogrodzie goszczę cichutko bardzo często. Podziwiam, że wśród ogromnych drzew stworzyłaś przepiękne pokoje ogrodowe, pełne ciekawych roślin, barwnych kwiatów. Wszędzie, nawet w zakamarkach ogrodu, coś się dzieje. Piękny ogród powstał, chociaż wiem, ile pracy i wysiłku Cię to kosztuje. Ale też wiem, że jest przyjemnością pracować w takim cudnym, ciekawym, miejscu. Pozdrawiam serdecznie.

Irenko, współczuję Wam tej ciężkiej pracy. Ale jutro pozwólcie sobie na odpoczynek.

Zaglądam do Was codziennie, i podziwiam! Buziaczki i uściski zostawiam.

jak ja ci tej ziemi zazdroszczę. U mnie glina lub piach. Do wszytkich rabat musiałam dobrej ziemi dodawać. Teraz na początek florovitu wszystkie przy podlewaniu dostały, a róże głównie obornik granulowany i żelazo. I to z krwi proszkowane i rolnicze. Biohumus też dostaną w 2 części lata. Jak najmniej staram się sztucznych ale u mnie się nie da inaczej. Ziemia słaba

Górskiego powojnika nie mam. Trochę się wystraszyłam powiem szczerze, że coś robię źle lub źle zapamiętałam. Głównie mam powojniki bylinowe i włoskie. Za zimno na inne. Ale u innych uwielbiam patrzeć na takie okazy jak twoje na łukach. U ciebie dużo roślin unikalnych, zawsze coś się dzieje innego. Bardzo takie ogrody lubię ))