Ja polazłam po sprzątaniu psich gówien, 10kg!! za dobrze je karmię
U mnie takoż, zimno i lodowato, ale słonko jest
A mnie smutno, bo sąsiedzi chyba kotkę mojej mamy wykończyli,tak im przeszkadzała, a to była terapia mamy....ludzie są podli i bez empatii, tryb egotystyczny osiągnął apogeum, zgroza!..a w nauce to pojęcie dopiero się klarowało.
Donica, to w sumie nie donica, będzie nią, coś zobaczyłam na budowlance i stwierdziłam, po co płacić po 300 i więcej, jak tu gotowe i za 65, kreatywna jestem
stipy do cięcia
jak mnie wkurza to ich siane, chyba się z nimi pożegnam
miałam 2, mam 12
na 1m kwadratowym, i gdzie oko sięgnie, wszędzie są...
tu zaczęłam ciąć, no i przy okazji czosnki wyłażące zobaczyłam
Basia, to nie donice, to system kominowy, wentylacyjny, a ja zobaczyłam w tym inny potencjał..
Pokażę
Dziś dostawa nie wjechała z piachem, żwirem i moim żółwikiem, mamy za ciasno, wrócą rano w poniedziałek
bez traw i ukrytych piwonii, bylin, róż
krokusy idą, psy po nich depczą, co wyjdzie, połamane..
w części niebieski opanowany
Basia, dzięki, ten aktualny, ale jak doczekam, wkleję 2019
głogownik Red Robin, ..7 lat temu nie do pomyślenia o uprawie, dziś stwierdzam, że jeżeli w gruncie, nawet wschód może uprawiać..
co nam pokazuje, jest zimozielony, cięcie 1x2 razy w roku i te malinowe listki, nie zakwitnie, kwitnący pachnie obłędnie, zapach podobny do kwiecia laurowiśni, czyli z podobnej grupy
jakie atuty, takie jak bukszpan, ostrokrzew, cis, itp
kurcze, znowu coś mu liście żre, co..jak zimno..
Agata, widzicie co zrobiłam, bo ja jakoś nie...robię, robię i niewiele widać
Kicia syna i synowej w niedzielę wpadną, pomiziam
jakbyście nie wiedzieli, to naprawdę najszybszym zwiastunem wiosny jest jaśmin nagokwiatowy
mylą go z forsycją
jaka różnica?
1. ma badylki cały sezon zielone, wiotkie
2. zakwita na żółto, ale pachnie...forsycja nie
3.lubi cień, piach i ściany
4. nie trzeba nawozić i dbać
no na początek tyle
i jak pachnie, on chyba pochodny jaśminu z Grecji..
kwitnie od lutego do kwietnia http://rosliny.urzadzamy.pl/baza-roslin/krzewy-lisciaste/jasmin-nagokwiatowy,6_1644/
Stipy też się pozbyłam w tamtym roku. To była jakaś masakra jak powyłaziło to, co się zasiało Rabata wyglądała jakby była nie plewiona od nie wiadomo jak dawna ech.
Tak się zastanawiałam jak wyglądałby trawnik z taką rozsianą stipą?
Ewa, i w donicy i w ziemi, wytrzyma wszystko, z obserwacji po 7 latach, bardziej lubi sucho, nie lubi zastoin wody.
Co do światła, w niebieskim zakątku pojawia się dopiero ciut od kwietnia, potem w lecie jest, jesienią ubywa i widać pasuje mu, doszłam do wniosku, że wbrew obiegowym opiniom, to roślina idealna na nasze warunki, nie tylko u mnie. U mnie były testy w każdej postaci, więc uważam, że śmiało można go sadzić.
I dokładniej, zimą miał mało światła.