Milka
07:59, 28 lut 2019
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
A ja, jak nie w pracy, to albo ciut w ogrodzie, albo druty, albo cały czas z szyszek kwiatki wycinam- oj ciężkie to, jak już dużo naprodukuję, zacznę malowanie i tworzenie. Mąż w międzyczasie w wolnym czasie od pracy walczy z pergolą. Szycie jeszcze czeka, wszystko przygotowane, tylko ten czas...
Wnusi podusię zrobiłam, zdjęcia z telefonu, ucieszyła się i córa cyknęła foto, jak na niej śpi
po 35 latach wróciłam do drutów, o dziwo nie zapomniałam
teraz dla wnusia robię, w zieleni i żółci chciał
Wnusi podusię zrobiłam, zdjęcia z telefonu, ucieszyła się i córa cyknęła foto, jak na niej śpi
po 35 latach wróciłam do drutów, o dziwo nie zapomniałam




teraz dla wnusia robię, w zieleni i żółci chciał