hejka kochana
u mnie znowu dzisiaj pada i zaczyna coś wiać

Irenko zdrowia życzę, jak zawsze. A sił i środków dla Was jak najwięcej. Pozdrówka i uściski <3

Irenko, masz 50 donic? Łoł, podziwiam. Nie wyobrażam sobie podlewania takiej ilości. Przecież czasami to trzeba i dwa razy dziennie. Jak sobie z tym radzisz?

Haniu dziękuję
Siły mniejsze, ale krok po kroku. Zaraz juz gonię, bratki nie posadzę, bo leje, no i muszę wrócić dziś jeszcze do pracy, wrócę pewnie koło 20, to tylko wyrko, buziaki

Dominika11 napisał(a)

hejka kochana
u mnie znowu dzisiaj pada i zaczyna coś wiać

Część Dominiko, u mnie też leje i chłodno.

jolanka napisał(a)

Irenko, masz 50 donic? Łoł, podziwiam. Nie wyobrażam sobie podlewania takiej ilości. Przecież czasami to trzeba i dwa razy dziennie. Jak sobie z tym radzisz?

One w większości koło domu, to jak stale psom wodę zmieniam, to starą chlus do donic, podlewam raz dziennie, zalezy od aury, bo czasami raz lub 2 w tygodniu.

Właśnie zakupiłam nową donicę druga dopiero w przyszłym roku kupuję donice z Polnixu i przyznam się, że nie są tanie zwłaszcza te duże....lubię kwiaty w donicach...Irenko uwielbiam donicowo między innymi zaraziłam się nimi u Ciebie, a u szefowej to już mistrzostwo świata jeśli chodzi o kompozycje

Irenko czy w swojej karierze ogrodniczej miałaś okazję hodować ciemierniki w donicy, jesli tak to czy przezimowały rowniez w donicy na zewnątrz? A moze obecnie masz tylko ja nie doczytałam?

Piekne te Twoje robotki
Dobrze, ze wnuczke uczysz taka Babcia to skarb!
Macham!

Irenko jak tam bratki już posadzone ?
Masz też tak zimno jak u mnie ?
Brr, nie da się nic w ogrodzie porobić.
Wiatr zimny, mrożny.
pozdrawiam