Ewa, niby ciepło, ale strasznie na okrągło wieje, w nocy w poziomie grad, wichura i ulewa.
Dzięki
Przez te druty nie mam, jak pisać na forum, bo łapki zajęte
Na dzień matki, zawsze się meldują i córa foty strzela
Bo tak też, mam nie za wiele, ale im starsza, tym mniej chętna jestem
Ania, u nas wieje i wieje, ulewy, krupa, ciut śniegu, łapiemy pogodę do robót, dziś ostro 5 godzin, po powrocie zimno mi było, ale coś podciągnęłam, a eMuś dużo z pergolę robił, ale będzie cudnie. Nic już nie chcę więcej i tak za dużo do obrobienia.
A Ty możesz w swoje donice wsadzić coś, co cały rok będzie, mniej pracy, ja tak mam w większości donic, już nie obsadzam sezonowo. Właśnie wymyśliłam, że jak mam hortensje w donicach i teraz ścięte i tylko patyki, to dosadzę sobie mahonii siewki, będą zimozielone, zdobić cały rok, a wiosna zakwitną i super będą pachnieć.
Ruszysz, zrobisz, krok po kroku, a jak nie dopieścisz, świat też się nie zawali, o ile sama jesteś z tym wytrzymać, buziaki
Co do sklepów, tylko te bratki i czekam na begonie i koniec.
Aniu, bratki nadal nie posadziłam, pogoda nie sprzyjała, zresztą cięłam trawy, hortensje i bukszpany, czyściłam rabaty, tak z doskoku, tu i tam
Myślę, że dalie będą mini i się sprawdzą, one odporne na suszę, jest mnóstwo pięknych dalii, ale są zbyt pracochłonne, ja szukam aby mieć i nie narobić się, buziaki, zdrowiej