Irenko, po dokładnych oględzinach już wiem że wszystkie moje serby, które miały zasłonić mur, mają problem, na razie za radą Mazana spryskałam wszystkie i podlałam pod drzewka. Zobaczymy czy da się je uratować. Mają powyżej 3m wysokości, szkoda byłaby ogromna je utracić>
Kielichowiec zrobił się sporym krzakiem, ale skoro ma dawać rozłogi, to nie będę cięła. Faktycznie nie minąło 5 lat i jakoś nie pamiętam jaki był jak mi go dałaśale chyba był małym krzaczkiem, a teraz ...potwór
Buziaki
Bo u nas nie da się tego obrobić, bo dojrzałe ogrody i bogactwo roślin.
Ja wszystkie hortensje już wycięłam, dziś robiłam te 8 sztuk w kole bukszpanowym, wielkie krzaki, zajęło mi to 4 godziny, bo od razu cięłam na mini kawałki i do wora pakowałam.
A tak w ogóle to dziś od 9 do 18.30 non stop robiłam, uparłam się zakątek koło rodków zrobić, teraz padnięta, ale szczęśliwa
Danusia, w tym roku ja sama cały ogród robię. Nagrania końcem kwietnia, na razie bezstresowo. Bratki jeszcze kupię, bo znalazłam 4 donice. Jeden kawałek, wycinek i tyle godzin tam robiłam, ale już coraz bliżej końca, chodzi mi o wycinki, jeszcze lawendy, róże i część jałowców i rabata z kulkami bukszpanowymi i rany...jeszcze giganty Moudry
a w donicach koło domu, ukorzeniam sobie głogowniki i ostrokrzew, póki nie ruszą hortki, dają mi kolor
a tu mi coś zżarło sosnę na pniu i znowu patyki hortensji, co się nie przyjmie, wywalę
Dziś naprawdę bardzo dużo zrobiłam, dumna jestem z siebie gimnastyka nie z tej ziemi była
a tu ukorzeniane różowe anabelki, dla mnie i psiapsióły, jeszcze w innych miejscach polokowane
zostały bloczki z kolumn na pergoli, to sobie je zaaranżowałam, jako donice
Pewnie za dużo nie pokażą, bo ogród wielki, a czas antenowy krótki, ale niech tam
śliwowiśnie Pisardi już odpalają
fiołki przyniosły ptaki wszędzie sobie kwitną
berberys Admiration w kolorze
tu został mi do cięcia żywopłot z buksów i kulki buksowe
i jeden cis stożek jeszcze
Naprawdę byłoby żal stracić, 3m , to już dorodne okazy, trzymam kciuki.
Zakwitnie na bank, kwiaty w kolorze burgundy, pięknie też wybarwia się na jesień. Cmok
miodunka od Abiko pęknie kwitnie, a druga jeszcze nie, ale ładnie idzie
kostrzew mam w sumie 38 sztuk, cięłam 28
tu z kolei tylko lawendy mi zostały i takie ogólne wygrabienie, uff..