Urszulla napisał(a)

Słoneczne te fotki wycinka to niezły rozruch po zimie, ciekawe jak kręgosłup?

Było słonecznie, dziś też pięknie
Kręgosłup o dziwo ok, ale ręce bolą.
wkoło muru już wszystkie hortensje pocięte, ogrodowe wyczyszczone, byliny przycięte, ketmie skrócone, część lasku wygrabiłam, no i zebrinusy też wycięte
teraz oprysk rodków i pozostałych kwasolubów i nawóz, choć rododendrony w dobrej kondycji


a ja robiłam środkową część ogrodu i lewą, do lasku

taki sajgon był
cięłąm ogromne hakonki, miskanty Morning Light, podcięłam 2 cyprysiki nutkajskie, ciut ogoliłam buka, cięłam turzyce, plewiłam, usuwałam mech i slimaki, cięłam hortensje i bukszpany i cisy
, potem od groma grabienia

trawa wydeptana przez psy i ubiegłoroczna suszę, trzeba dosiać

tu 8 hortensji i 5 róż Chopin, zeszło mi, potem kulki na żywopłocie, buksy cięłam już na koniec
łysawo, ale jak trawka odrośnie będzie już fajnie



przed cięciem hakone

po cięciu, magnolie zabezpieczam, coby psy nie połamały, biegają jak szalone

tu też hakonki, ale fruwa to
widać, jak daleko wyłażą, tam gdzie trawnika brak


i już prawie po ciemku, finisz
buksy wyciete, teraz reanimacja po ćmie bukszpanowej, biedne bardzo, ale uratowane

i to na tyle, dobrej nocy
rodki od lewej strony już 2 rok tnę, a mimo to sa pąki
niebawem tu magnolie, azalie i czosnki

Ja też Moudry zostawiłam na koniec
Idziesz jak burza z tymi porządkami

Mam fajne miejsce na rododendrony. Jeden już w gruncie, myślałem nad posadzeniem drugiego. Po zobaczeniu twoich zdjęć wydaję mi się że rabata ta się powiększy o nie tylko jeden rododendron. Cudnie to wygląda jak kwitną! Myślałem że to zły pomysł ale Twoje zdjęcia mnie przekonują

Pięknie już u Ciebie i widać że sporo pracy zrobione pozdrawiam

Narobiłaś się bardzo, ale efekt łał

Matko ile pracy w takim dużym ogrodzie, na kondycję nie możesz pewnie narzekać
Przycięte hortki wyglądają jak rzeźby z drewna
Wyspa rodkowa jak zawsze zachwyca (to była moja pierwsza rodkowa inpisracja).