Dużymi cążkami do paznokci i małymi, bo testowałam wszystko i to najlepiej się sprawdziło.
U mnie nie pada, ale zimnica, właśnie wróciłam i tylko +4. Dłubaj
Kasia, u was większy wygwizdów, ale potem się wyrówna, znowu zimno.
Chętnie, jak was odwiedzimy, rojniki przygarnę. Stresu nie zazdroszczę, ale jestem pewna, że wszystko pójdzie gładkobuź
moja walka tu, do usunięcia spartyna grzebieniasta, piękna ale inwazyjna, wykończyła mi róże Leoś i niszczy wszystko wkoło, pigwowiec też odrasta, usunięty jaśminowiec też....uff, muszę to jakoś pokonać!!
Mariken
Ile rośnie Ci już żagwin na tym skalniaczku?
Co to za drzewko owocowe sąsiada?
Jestem zielony z drzew i krzewów owocowych, zresztą jak z wszystkiego, dlatego pytam
Żagwiny z 7 lat, były dywany, ale psy sobie tam spacery robią i depczą. Owocowe u sąsiada to śliwa, ma tez czereśnie i wiśnie i jabłka. Ja nie mam żadnych owocowych, bo oni plony nie zbieraja, więc ja mam u nich, ha ha, 100% ekologiczne