Anitko, dzięki wielkie, podziwiam wiedzę i za pocieszenie, że twoje żyją
Dziś dobra pogoda na oprysk, Decis mam, ale tych drugich już nie, poszukam w sklepie.
Nazwy zapisałam.
Najwyżej wytnę, ale żal byłoby.
Kosodrzewiny już ogołacałam, jak tak dalej pójdzie, całe wytnę, a mam je od 1997r.
Mirka dzięki, wielkie pocieszenie Ostatnio chyba u Maji słyszałam coś o tej rdzy, a nie wiedziałam, że mam, jakoś w ostatnim czasie się pojawiło, bo wcześniej nic nie miałam.
Irenko pięknie u Ciebie i bardziej zielono niż u mnie Twoje elaty to juz krzaki moje po pare źdźbeł. Mam u siebie kilka rodzajow rolników myśle ze pasowały by do Ciebie na skalniak. Ogrodowo robię co nie co ale wogóle nerwówka straszna Ania ma egzaminy gimnazjalne jest jak jest musi być dobrze
Serdecznie pozdrawiam
Nareszcie mogę zobaczyć jak wygląda Gienie. Do mojego mikruskowego ogrodu musiałam kupić taką na nóżce. Czyli mini miotełkę
Nieustająco podziwiam ogród.
Mam na jałowcu to samo już od dwóch lat, pryskam co roku i dalej jest, ale czytam, że to nie takie straszne, oby bo jak i uschnie to będę "goły" przed sąsiadem.
mamy podobny klimat to i wiosnę mamy podobną tylko u mnie bardzo teren odsłonięty i wiatry hulają czasem.
Zawsze bezkarnie tniesz magnolie Irciu? Bo ja tylko raz cięłam do tej pory i wtedy też mi się udało bezkarnie Muszę swojego żółtka skorygować po kwitnieniu, rozpycha się okropnie...