Milka! Przepiękne magnolie, no a ilość 26, to już kolekcja. Susan chyba jest taką żelazną damą wśród magnolii, dobrze rośnie, kwitnie, niezawodna. Wszystkie mi się podobają. Myślałam w tym roku o Genie (taka ciemna), albo odwrotnie biała, może Lennei Alba, zastanawiam się. Patrząc na twoje utwierdzam się w przekonaniu, że mus kupić następną. Pozdrawiam!
U nas Milus też ciepło. Wczoraj byłam.na spacerze zgrzalam się to zaczęłam się rozpinać i chyba się dorobiłam mam katar. Z nosa się leje poza tym wszystko w porządku. To bardzo zdradliwa pogoda tydzień temu -10 w dzień.
Szaleństwo.
Tyle u ciebie na wątku się dzieje, że człowiek nie nadąża.
Ta lista magnolii imponująca. Jestem bardzo ciekawa czy posadzona w zeszłym roku u mnie magnolia zakwitnie pąki.ma, ale różnie bywa z pogoda.
W sobotę jeszcze miałam dużo śniegu dzisiaj pewnie wszystko pływa.
Basiu, sama nie wiem, jak to poszło, bo w sumie giną na ogrodzie.
Magnolie cieszą wiosną, a potem nadal są ładne, bo z reguły liście są ozdobne.
Te żółte w fazie pąka są najbardziej żółte, potem w miarę rozkwitu bieleją.
Z kolei Gienka musi mieć jakieś jasne tło, bo kwiaty są dość ciemne i dopiero w słońcu widać ich największy urok. Ale rośnie szybko i to jest plus.
Buziaki
Ale cię łapki swędziały.
Ale skoro okrywasz, nic im nie będzie. Ja swoje jeszcze nie ruszam, jest tyle innej pracy. Wczoraj chwile porobiłam i znowu korzonki czuję.
Grabów nie mam Kasiu, musisz u ,,grabowych dziewczyn" pytać.
Gwiaździsta rzeczywiście jest wyjątkowa, ja mam ją w takim miejscu, że bardzo długo kwitnie, miesiąc jak nic.
Jak pisałam, będę robić eksperyment z magnoliami, uprawa w donicy na początku.
Wyobraź sobie, że sama jestem zaskoczona, bo niby tyle magnolii, ale tłumu nie widać.
Wildcat ma kwiat, jak róża czy piwonia, w końcowej fazie zmienia się, bardzo długo kwitnie, z kolei Yellow River ma śliczny cytrusowy zapach, u mnie jakoś wolno obie rosną, chyba konkurencja lasu. Gwiaździsta jest piękna i też wspaniale pachnie.