Irenko, lepiej zapytaj lekarza na miejscu podczas szczepienia o ten Apap lub paracetamol. Po co brać niepotrzebnie? Moja mama miała tylko lekką gorączkę przez 2 godziny (około 12 godzin po szczepieniu). I nie jest okazem zdrowia.
Wiem, ze każdy inaczej reaguje na szczepionkę (obojętnie jakiej jest firmy), ale każdy lek może spowodować efekty uboczne (możesz sobie przeczytać ulotkę Apapu, tez można po nim coś mieć ).
Edit: cofnęłam się kilka stron, ale u Ciebie wiosna pędzi, struś pędziwiatr .
Pokaż magnolię koniecznie, zaraz pewnie będzie w rozkwicie .
Tulipany marketowe traktuję jak 1 roczne, choć w zeszłym roku zamówiłam pod wpływem Sylwi zakupów. Przyszłly tak dorodne cebule że żal będzie wyrzucić. To się pobawię i zostawię na liliowcową. Tawułek już nie chcę przy liliowcach, mam przy piwonii.
Kasiu i ja was pozdrawiam i mam nadzieję na spotkanie w tym roku.
Ja jeszcze też tnę i czyszczę, wydawało się że finisz, ale jeszcze zejdzie. Ale na spokojnie teraz, bo najgorsze zrobione.
Wczoraj robiłam, cięłam mój piękny cis, zebrałam na sadzonki, na razie się moczę.
Ogólnie z doskoku robię
ten po prawej, no i czyściłam dokładnie już
widoczny pień, to judaszowiec, obcięłam od dołu, [po kwitnieniu jeszcze 4 gałęzie usunę, bo można się w oko dziabnąć
a resztki widoczne, to pigwowiec do usunięcia i trawa spartyna do zabicia
a po lewej trzeba do końca wywalić derenia
i będzie wolne miejsce na coś