Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - sezon 2016-2022

Miłkowo - sezon 2016-2022

Milka 19:09, 07 maj 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Witaj Edytko
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
edi75 19:31, 07 maj 2021


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2705
Nie jestem w stanie przejrzeć Twoich wątków ale będę na bieżąco.. I ciebie tak kolorowo
____________________
Edyta Moje miejsce na ziemi-początek
Urszulla 19:34, 07 maj 2021


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Wow, jakie tulipany nam pokazałaś. Fakt że się mnożę to tylko wmarseniach pozostanie. W Polxce wszystko jest nastawione na biznes więc się nie opłaci takimi odmianami handlować. Taka dygresja
Zimno mnie już denerwuje. Byłam na masażu, 1 krąg szyjny. Ma być dobrze
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Milka 21:28, 07 maj 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ale mam cyrk ze zwierzyńcem i nawet nie mogę narzekać, bo to ja ciągle jakies chciałam.
Niedosypiam, kasa na full leci, od lutego niemal ciągle u wetów, ale juz bliżej końca.
Dziś 2 razy kursowałam z Leosiem. Miał mieć tylko czyszczenie zębów, a jak się okazało, miał złamany ząb, trzeba było usunąć, antybiotyki, a potem sprawdzenie ucha i tu...szok!
Miał wbite kłosy rozplenicy, zrobił się ropień, czyszczenie , a już od roku usuwam kwiatostany rozplenic, a jednak wbiło się! aż 2, jak u mnie.
No i powoli może będzie prosta, bo..piec, autko na gwarancji, i tak mykam w tych nieprzyjaznych strumieniach.
I, idę na prostą.
Jak ogarnę zwierzyniec, sama chciałam i mam, zajmę się w końcu sobą.
Uff, ogród żyje, pora na mnie,
Niby nie długo, ale te 3 tygodnie, to jednak szmat czasu.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Gosialuk 21:29, 07 maj 2021


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879
Cieszę się, że zwierzyńcem lepiej. A wiosna bucha kolorami. Jednak tulipany w oczekiwaniu na kwitnące bylinki są niezastąpione, choć kapryszą niektóre. Moja mama ma jakieś czerwone i kwitną niezawodnie co roku, więc trochę tych dobrych odmian jest, tylko trzeba trafić na nie.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Milka 21:37, 07 maj 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Urszulla napisał(a)
Wow, jakie tulipany nam pokazałaś. Fakt że się mnożę to tylko wmarseniach pozostanie. W Polxce wszystko jest nastawione na biznes więc się nie opłaci takimi odmianami handlować. Taka dygresja
Zimno mnie już denerwuje. Byłam na masażu, 1 krąg szyjny. Ma być dobrze

Ula, na forum, chyba jak do tej pory nikt ich nie ma, a pokazywałam, ale jak było 10, nikt się nie zainteresował.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
AniazUroczyska 22:18, 07 maj 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Milka napisał(a)


2 tygodnie dobijam się do onkologa i nic.
Olewam i już. Dali mi 3 formy kontaktu; mail, sms i telefon,.
I nici i tak od 3 miesięcy, a szpital i kontakt zamknięty. I dupa.
..I...

Za takie formy kontaktu , to niech się w d... pocałują! Irenko, może warto poczytać ustawy, paragrafy... Mają obowiązek leczyć! Nic ich z tego nie zwalnia! Nie ma chorób lepszych i gorszych, ważniejszych i mniej ważnych. A jeśli już , to z pewnością choroby onkologiczne powinny mieć priorytet przed np. Covidem, który nie zawsze jest właściwie rozpoznany( testy fałszywie dodatnie)! Może jesteśmy za bardzo spolegliwi, daliśmy się otumanić i podporządkować? Może niekiedy , aby dojść swoich praw , trzeba mocno tupnąć nogą i pokrzyczeć? Taki przykład z wątku „ Brzozowej dziewczyny”: Jak wiadomo , brak odwiedzin w szpitalach, ale „ po 3 tygodniach w koncu i ja wlazlam, po prostu czasem trzeba porzadnie krzyknac, skoro prosby nie pomagaly”. Można ? Nieraz trzeba , dla własnego dobra!
Roocika 23:03, 07 maj 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8237
Milka napisał(a)
Ale mam cyrk ze zwierzyńcem i nawet nie mogę narzekać, bo to ja ciągle jakies chciałam.
Niedosypiam, kasa na full leci, od lutego niemal ciągle u wetów, ale juz bliżej końca.
Dziś 2 razy kursowałam z Leosiem. Miał mieć tylko czyszczenie zębów, a jak się okazało, miał złamany ząb, trzeba było usunąć, antybiotyki, a potem sprawdzenie ucha i tu...szok!
Miał wbite kłosy rozplenicy, zrobił się ropień, czyszczenie , a już od roku usuwam kwiatostany rozplenic, a jednak wbiło się! aż 2, jak u mnie.
No i powoli może będzie prosta, bo..piec, autko na gwarancji, i tak mykam w tych nieprzyjaznych strumieniach.
I, idę na prostą.
Jak ogarnę zwierzyniec, sama chciałam i mam, zajmę się w końcu sobą.
Uff, ogród żyje, pora na mnie,
Niby nie długo, ale te 3 tygodnie, to jednak szmat czasu.


Irenko, szok co piszesz, i o sobie (onkolog) i o pieskach i o rozplenicach.

Ściskam i dużo sił życzę, żeby przetrwać trudny czas i się nie złamać.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Milka 07:13, 08 maj 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
hankaandrus_44 napisał(a)
Irenko, szybkiego dnia z wetem,
Niech on do Ciebie za bardzo się nie przyzwyczaJA, Bo jak zobaczy, serce na dłoni wobec zwierząt, to będzie wymyślał cokolwiek, żebys do niego przyjeżdżała, czy trzeba czy nie.

Oglądam, Twoje tulipanki, to prawie jak u Anki w Kamiennym. Zawsze cudne, niezmienne. Buziaki

Opisałam wcześniej.Hanuś nie, te lekarki są super.
Pies obrażony, taki wrażliwiec, a wszystko dla jego dobra.
Tak chyba 6 lat temu w tysiącach sadziłam tulipany, dziś są pozostałości. Buziaki
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 07:27, 08 maj 2021


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
danuta_szwajcer napisał(a)
Problemy zawsze parami, ale znowu miną czego Ci życze, nasza Kropka tez dostaje leki na tarczyce codziennie dwa razy. Magnolie masz obłedne, a ten Vulkan to zjawiskowy kolor, och jak za parę lat będzie kwiecia cudnego u Ciebie , raj na ziemi IrenkoPozdrawiam, słoneczka i spokoju życze

Mina, ale im człowiek starszy tym mniej odporny.
To Misia chyba ma takie same leki.
Gorzej z Leosiem, temu nawet w kiełbasce lek trudno przemycić, będzie szarpanina.
Długo czekałam na tę Vulcan, już miałam chęć wywalić. Im starsza, tym ładniejsza ma być, zobaczymy.
Obu nam życzę pogody, bo moja paskudna, te wiatry mnie wykańczają.Buź Danuś.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies