Jaka różnica z moim ogrodem, u mnie wiele roślinek jeszcze śpi, a wilczomlecze nawet nie myślą o kwitnieniu, magnolia obsypana pierwszymi pąkami i nie wiem czy zakwitną, bo chociaż jest słonecznie to wieje zimny lodowaty wręcz wiat, który mnie wygonił z ogrodu. Fotek nie robiłam bo wszystko zbyt intensywnie się rusza
Wolę zaglądać do waszych ogrodów w cieple mieszkania i podziwiać cudowne wiosenne kwitnienie, poznawać rośliny, których do tej pory nie znałam.

Szafirkowe poletko pięknie się prezentuje. Twoje rośliny większe, bardziej rozwinięte. Ja martwię się aby ten śnieg do mnie nie dotarł.

Irenko piękne widoki, Suzan czarujaca mimo niepogody, szafirkowo zjakwiskowe

Piruetka bardzo udana, kwiatuszki jak u różyczki

Ciekawa jestem czy głogownik by u mnie dał radę...wpadł mi w oko

Zdziwiona hortensją jestem, że tak szybko Pąkami na różach już mniej bo u mnie też się pojawiły na pnącej. Tylko nie wiem skąd te mszyce bo cały czas pada a one legną się jak głupie.

Magnolia Jolanthe super ruszyła, prawie pąki otwierała i nagle uschła, gałęzie jak suche podpałki odpadały, nie wiem co się stało, żal mi tak bardzo.
Jeden pęd został, sprawdzałam dokąd susz sięga, będę ratować, wykopię i przesadzę i poczekam....a nuż uda się uratować.
A na jej miejsce dam brzozę Purpurea.

jak dalej bedzie wszystko w szlo w takim tempie to w sierpniu rosliny pojda u was spac i bedzie koniec sezonu

Oj, ciekawe co mogło się jej stać? Może jeszcze odbije.
Irenko, jak zwykle czarujesz widokami Pięknie. Ta biała magnolia fantastyczna...