Moje róże nie mają siły wykształcić całych pączków, nie wiem czy to brak pokarmu, ale nie wydaje mi się, czy jakiś problem chorobowy?

W połowie kwietnia posadziłam róże z gołym korzeniem. Sadzonki były bardzo ładne, posiadały dwu-cm pędy lub nabrzmiałe oczka. Posadziłam. Zakopczykowałam. Pierwszy mróz pod koniec kwietnia zważył młode pędy, na początku maja był jeszcze drugi przymrozek. W tej chwili róże nie wyglądają. Smarowałam raz HT, niczym nie nawoziłam. Ziemia własna + kompost + glina + na spód dołka odrobina obornika. Szkoda mi ich bardzo. Czy coś jeszcze mogę zrobić?

Witaj Ewelino, co do roz to powinnas wszystko co czarne obciac, az do zywej tkanki. Jezeli korzenie nie przemarzly to powinny odbic.

Ale tak miedzy nami to chyba z nich juz nic nie bedzie. Roze z odkrytym korzeniem sadz w polowie pazdziernika, kwiecien to troche za pozno, nie zdarzyly sie ukorzenic.

Jezeli chcesz miec wiecej bzyczkow w ogrodzie to posadz szalwie, na zadnej innej roslinie nie widzialam takich ilosci pszczol, bakow i motyli
A do tego kwitnie caly sezon

adewzuol napisał(a)

Moje róże nie mają siły wykształcić całych pączków, nie wiem czy to brak pokarmu, ale nie wydaje mi się, czy jakiś problem chorobowy?

A jak długo te róże już rosną i jak o nie dbasz?

Ewa, te róże mam 3 albo 4 rok nie mogę sobie przypomnieć. Jesienią dostały mączkę bazaltową. Na wiosnę nawóz do róż. Pryskałam je PW i HT ze dwa razy. w ubiegłym tygodniu podypałam je łyżką suszonej hemoglobiny. W tym tygodniu podlałam gnojówką z pokrzyw. Wsadzałam je w mieszankę ziemi do róż, kompostu i obornika. Ściółkowałam przerobionym obornikiem, który potem często mieszałam z podłożem.
Dodam, że nie wszystkie kwiaty takie są.

Przypuszczam, ze cos je poobgryzalo. Czesto sa to male, zielone gasieczki. Ciezko je znalezc.

Po co podajesz im hemoglobine? Masz nieodpowiednie pH ziemi?

Dziękuję Ewa, że do mnie zaglądasz,
na pąkach nie znalazłam żadnych małych gąsieniczek. Nie wszystkie pąki róż są karłowate.
Hemoglobinę dałam, żeby podkarmić róże.

Obetnij te uszkodzone paczki do pierwszego pieciolistka. Z nich i tak nic ladnego nie bedzie, a roza juz zacznie przygotowwywac nowe paczki
Twoje roze sa bardzo dobrze nakarmione. Uwazaj z tymi dobrociami, bo przekarmione roze to rowniez zaproszenie dla chorob i szkodnikow

Masz. pw. pilne