Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z uśmiechem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z uśmiechem

jolanka 21:37, 24 paź 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
eee_taam napisał(a)


cos w tym dziwactwie jest ...bo dwa tygodnie temu kupiłam nowe perfumy (nazwy tu nie podam ale hit sezonu ..ponoć) zachwycona zapachami jestem ...miałam kupić jeszcze ze 2 zapachy z tej serii ....ale sie zorientowłam ze to po nich przez 3 dni bolała mnie głowa ....a własciwie muliła i czułam sie mocno zmeczona i senna ...chodziłam jak naćpana ...musiałam na półgodziny sie zdrzemnac w ciągu dnia zeby móc dalej funkcjonowac ....niesamowite to było ...nie wiem co dodali do tych perfum bo składu oczywiscie brak ....ale pierwszy raz w zyciu z takim czymś sie spotkałam

w Stanach takie otwarte uzyte kila razy bym oddała do sklepu i by mi zwrócili kase bez problemu ...a u nas to nawet nie wiem czy da sie to reklamować....nie podjełam próby poprostu nie chce mi sie bo perfumy poszły dalej w świat.... ale na nastepny raz to bede brać próbki 5ml (chocby płatne) zeby sie juz nie wmanewrowywać w takie głupkowate koszty

choc teraz to mi strach cokolowiek zapachowego w drogerii kupić bo nie wiem co to za składnik mi tak zrobił choc jak czasem słucham dziewczyn to sa takie że mówia że po świecach zapachowych maja podobne objawy

ktos cos wie wiecej na ten temat?

Mnie mój syn chciał kiedyś zabić zapachem
Miał wtedy jakieś 11-12 lat i zrobił mi prezent. Kupił taki odświeżacz zapachowy do domu, który włączało się do kontaktu elektrycznego. Był z siebie bardzo dumny, włączył i poszedł sobie gdzieś się bawić na zewnątrz. Po kilku minutach zaczęłam najpierw chrząkać, potem kaszleć a następnie poczułam, że się duszę Na szczęście byli u mnie wtedy znajomi i ktoś się zorientował, że to może być jakaś reakcja alergiczna na ten zapach. Zrobili przeciąg, wyłączyli cudowny prezent mojego syna, zawieźli do szpitala. Miałam już spuchnięte gardło i wypluwałam płuca.
Cóż, dziecku nie powiedziałam, że o mało mnie nie zabił

Tak więc Justynko, jeśli chodzi o alergie to nprawdę nie wiadomo kiedy i na co
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:38, 24 paź 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Gosiek33 napisał(a)
Też niektórych zapachów nie toleruję - kwitnącego berberysa, bukszpanu i różnych kosmetyków Nie musi to być alergia, bywa nietolerancja

A ja nie czuję zapachu ani berberysa ani bukszpanu
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:40, 24 paź 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
Magleska napisał(a)
Macham Jolu ....śliczne te dęby
różane portrety,kfiatuchowe i trawiaste kadry cudne .....

kończy nam się sezon prac .....teraz bedziemy wymyślać sobie robotę na kolejny
Buziaki

Buziaki Madziu
Oj, ja w tym roku to baaardzo niewiele zrobiłam więc trochę mi tego sezonu szkoda. W ogrodzie to nawet nie trzeba wymyślać roboty bo ona sama nas znajduje
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
jolanka 21:42, 24 paź 2018


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16474
ElzbietaFranka napisał(a)
Jolu jak masz gdzie duzo slonca nie zastanawiaj sie tylko posadz tak to Green pillar. Piekne drzewo.

Dzięki Elu, u Ciebie to pięknie wygląda
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
AgataP 09:30, 25 paź 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
jolanka napisał(a)

Mnie mój syn chciał kiedyś zabić zapachem
Miał wtedy jakieś 11-12 lat i zrobił mi prezent. Kupił taki odświeżacz zapachowy do domu, który włączało się do kontaktu elektrycznego. Był z siebie bardzo dumny, włączył i poszedł sobie gdzieś się bawić na zewnątrz. Po kilku minutach zaczęłam najpierw chrząkać, potem kaszleć a następnie poczułam, że się duszę Na szczęście byli u mnie wtedy znajomi i ktoś się zorientował, że to może być jakaś reakcja alergiczna na ten zapach. Zrobili przeciąg, wyłączyli cudowny prezent mojego syna, zawieźli do szpitala. Miałam już spuchnięte gardło i wypluwałam płuca.
Cóż, dziecku nie powiedziałam, że o mało mnie nie zabił

Tak więc Justynko, jeśli chodzi o alergie to nprawdę nie wiadomo kiedy i na co


Kurcze, dobrze że ja nie mam takich alergii wziewnych.. ale ja znowu na ukąszenia gwałtownie reaguję. W tym roku chciały zrobić gniazdo u mnie szerszenie, ale im nie pozwoliłam bo to było akurat w uczęszczanym miejscu. Musiałam je wypłoszyć.
Joluś pozdrawiam...
____________________
Z Pszenicznej...
malgorzata_s... 12:16, 25 paź 2018


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33765
Macham Joluś U mnie śnieg z deszczem pada
____________________
ogrod-cioci-cz-3/ Gocha - Ogród cioci czyli ciociogród cz. 2 / Ogród Cioci cz. 1/ Wizytowka ogrod-cioci-Gosi/
Gosiek33 17:44, 25 paź 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Jolu aż tak Cię wzięło? Bardzo współczuję takiego doświadczenia


malgorzata już śnieg to za wcześnie
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Margarete 22:15, 30 paź 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Ale cudnie zwiewne te twoje miskanty takie puchate kwiatostany mają.
Inne kolory w ogrodzie też fajne, ambrowca zazdroszczę a żółtego kurczaczka mam u siebie tylko mój mniejszy - ale jest

Dęby piękne i buk też. Będzie cudnie jak je posadzicie. Ja dęby mam tuż za płotem. To sobie je podziwiam jak "swoje" a buka mam u siebie jednego Trikolor. On taki delikatniejszy i drobniejszy niż inne buki. U ciebie będą świetnie wyglądać.
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
ElzbietaFranka 20:18, 04 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13936
Jolu odnosnie uszczykiwania iglakow. Ja w tym roku po raz pierwszy uszczykiwalam zwykle sosny i to kilka tylko bo eM nie pozwalal teraz widzi, ze warto bylo bo bardzo ladnie wypuscily nowe odrosty.
U mnie himalajska dosyc gesta, ale widzialam u Waldka takiego rozczochranca piekna pisal, ze trzyma ja w ryzach.uszczykujac.

Jolu zagladalam na pierwsze str twojego watku i masz posadzonego tulipanowca powiedz mi jak on teraz wyglada i czy kwitnie juz u ciebie.
Mam tez tulipanowca i w tym roku dosyc sporo urosl ale nie kwitnie. Kazdej wiosny wypatruje kwiatow i nic.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
ElzbietaFranka 20:30, 04 lis 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13936
jolanka napisał(a)
Troszkę różności jesiennych zanim opadną wszystkie liście:




Ja sie tak pieknej zolci nie doczekalam wichura liscie zerwala. Moj w niedobrym miejscu posadzony, ma korzen palowy a posadzony na szambie i prawdopodobnie przwodnik sie zaokragla trzeba go przesadzic.

Jolu piekny ambrowiec a gdzie sa foty z pozniejszych przebarwien?
Trzeba focic, chcialabym zobaczyc jak sie przebarwia w naszym rejonie bo fotki w szkolka oszukuja.
Kupilam w tym roku i u mnie by zolte liscie zapachu ambry nie czulam jak to opisuja wiec chce sie cos wiecej dowiedziec.

Jak masz wiecej spostrzezen lub fotek to napisz pokaz moze to nie wszystkich intetesuje, a noz moze sie zawiazac duskusja jak np o sosnach.

Pozdrawiam Jolu
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies