Piękna jesienna odsłona

Jolu, róże Cię nie zawodzą do teraz, nawet pojedyncze kwiaty cieszą jak na dworze robi się jesiennie.

Widzę, że o dereniach rozprawiacie, też mam te Ivory od ubiegłego lata, mimo, że to odmiana, który niby jest mniejsza niż inne, to mi wielgaśne kule już w tym roku porosły, w drugiej połowie lata konkretnie je pociachałam, mam je też przed serbami i uważem, że jakieś trawy by sie pomiędzy tym zestawem przydały.

Jolu zawsze mi się u Ciebie ten widok na las bardzo podobał

sliczne chociaz niepodpisane

Piękne rozyczki pokazalas, zwłaszcza ta ostatnia u mnie jedna róża w pąkach, mam nadzieję, ze jeszcze zdążą się rozwinąć..

Rozważam Twoja klasztorna na pergole-napisz mi proszę jak długo utrzymuje kwiaty i jak długo Ci kwitla

Jolu piekne masz te różne, tak kwitną jakby to było lato a nie jesień.

Jolu Nadrobiłam w koncu pozdrawiam serdecznie zapracowaną ogrodniczkę

a ty wiesz, że jak na wiosnę tujom czubki delikatnie obetniesz to one ładniej rosną wszerz i po wysokości też moje cięte na wiosnę 20 cm urosły i nie sam czubek bo z tym razem 30 cm a tak po całości. Ostatnio porównywałam zdjęcia z wiosny bo trudno było uwierzyć. Normalnie grube beki są ))) no i ładniej to wygląda jak od razu równe takie są.

Reniu, z pracowitością to pojechalas Jak widzialam u Ciebie to wstydu sie najadlam i tyle

Jolu widzę że ruszyłaś z rabatą od strony lasu. Dorodne drzewka kupiłaś. Róże popodziwiałam jak to jest że tak mi się podobają a przemoc się do nich nie mogę a co tam będę oglądać u ciebie