Aniu, ogród troche odpoczywa ode mnie a ja od ogrodu, bo pada bez przerwy prawie od 2 tygodni Z jednej strony to dobrze, bo ziemia sucha, ale zaplanowane na jesień prace czekają na zmiłowanie Kupy piachu, ktore zostały po sadzeniu na rabacie z platanem leżą namokniete deszczem i nie mogę ich wywieść. Może jutro nie będzie padać to jakoś sie uda Bez tego nie mogę nic tam dalej robić - z pół wywrotki wykopalismy wymieniając ten piach na ziemię
Jeśli wiosną Gospel ładnie odbije, to dokupie jej siostrzyczkę na tle jasnej pnącej i niebieskiego powojnika będa slicznie wyglądać
Troche sie boję, że za szybko kupilam tak dużo róż nie sprawdzając jak sobie u mnie poradzą - boje sie zimy - troche trudne warunki tu maja Cóż, zobaczymy.
tez czekam na poprawe pogody bo chcialabym jeszcze troche dosadzić a jak na razie to nie wygląda za dobrze
Beatko, zaczęłam ale pogoda nie pozwala dokończyć Wiosna mnie na pewno zastanie
Mówisz o cebulach Powkladałam do doniczek i koszyków, zaczęło padać więc zostawiłam i tak leżaly na dworze od 3 dni. Dzisiaj zapowiedzieli przymrozki więc całe to towarzystwo wtargałam do garażu To tyle z chęci popracowania