Czy można dzielić albo jakoś odrywać jeżówki aby je ukorzenić?



To kupiłam w ub. roku w Pęchcinie. Zapomniałam oczywiście nazwy Mam baaardzo duzo nowych sadzonek



Berberysy w większości fajnie sobie radzą



Kilka róż wygląda juz tak, reszta niestety jeszcze nie

Kasya napisał(a)

te chude tulipanki bardzo mi sie podobsja

fajne są, prawda? Mam je po kilka w kilku miejscach. Chyba byly pomieszane w różnych paczkach

jolanka napisał(a)

To kupiłam w ub. roku w Pęchcinie. Zapomniałam oczywiście nazwy Mam baaardzo duzo nowych sadzonek

ech...a ja rozdaje bylice luizjanska, bardzo szybko sie rozrasta

nie bede juz pisac bo dubluje wszystko

Jeżówki możesz jak najbardziej dzielić przez podział korzeni rośliny matecznej. Podziału korzeni dokonujemy pod koniec kwietnia, kiedy rośliny zaczynają budzić się do życia.
Ja wykopuję cała roślinkę, delikatnie dziele na części i sadzę. Możesz też spróbować podebrać sadzonki z boku roślinki.

jolanka napisał(a)

Czy można dzielić albo jakoś odrywać jeżówki aby je ukorzenić?

Możesz jak najbardziej. Moje wczoraj dzieliłam.
Ukorzenione to one są

Jola wykop całą jeżówkę i podziel, najlepiej rozrywając dłońmi

Ale masz wypasioną dużą kępę jeżówki.
moje małe kępki
Tak, jak chcesz podzielić , to wypukać i rozerwać rękoma

Współczuję kłopotu z daglezją Tulipany cudne

Jolu śliczna wiosna u ciebie. U nas też ciągle pada i nic robić nie da. Z robotą jestem w polu. Miałam przerabiać ogród a nie mogę nadążyć z tym co już jest.