inka74 napisał(a)

bylinowe już w drugim roku po posadzeniu są u mnie 2-3 razy gęściejsze i pąków mają mnóstwo. Uwielbiam je za bezproblemowość. W tym roku też ci ładnie zakwitną. Nawożenie pomaga - specjalnym do powojników nawozem. Ale to potem bo ty teraz sadziłaś z tego co pamiętam.

Kupilam ten nawóz. Podsypie te, które kupilam w UB roku czyli 6. Reszta dostała dobre podłoże wiec w tym roku nic.

Ławeczka lub leżaczki na tym żwirowym placyku i jeszcze wśród róż i hortensji jak to wszystko się rozkwitnie to sama bym chętnie odpoczęła wieczorkiem przy takiej zieleni

Rośliny podziwiam, ale lasu za płotem to Ci zazdroszczę - u mnie pole

Czytalam co działo się w łódzkim u Bogdzi i Ani - straszne. W jednej chwili tyle zniszczeń.
Tez balam się burzy, prognozy były niefajne, ale na szczęście tylko trochę padało i wiało. Wieczorem powyłączalismy z prądu wiele urządzeń i odłączylismy antenę. Burza nas ominęła

Placyk bardzo mi się Jolu podoba. I różyczki juz kwitną. Ja jeszcze czekam.
Na fotkach z Pęchcina nie rozpoznaję większosci...

Własnie wróciłam od Bogdzi masakra jakaś, ciężki ten rok dla nas. Co będzie na placyku?

Jolu, u ktorej Ani burza poczynila straty? Nie zdażam wszystkiego czytać...

no Pani Jolu slicznie

ze skrzyń się dobro wylewa

placyk ekstra róża śliczna

Co się dziwić ananaskowi... sama bym skubnęła co nieco z tej skrzyneczki

ps. Powojniki i placyk śliczne

Jolu, jakie u Ciebie zmiany, podziwiam, kawał pracy za Tobą