Na wsadzanie cebul jeszcze czas Musisz się do końca wykurować!

U nas dzisiaj już słoneczko, tyle, że zimno. M pojechał betony na cycku nr2 rozwalać...spokój mam

Pogoda nawet pozwoliła mi dzisiaj troszkę popracować w ogrodzie. Niewiele bo po chorobie nie bardzo mam jeszcze siłę ale... Kurcze, chwasty rosną na wyścigi, wymysliłam więc, że będę kopać doły w tym moim piaseczku i je zakopywać. To ma być taki zielony nawóz Ciekawe czy to coś da
eM natomiast ciął kłody drewna do kominka, które kupiliśmy z wyrębu. Padł właśnie i sni, że już jest ulozone w drewutni

Ja też trochę popracowałam, ale pod koniec to już było nieprzyjemnie - bardzo wietrznie i zaczęło kropić.
Jola, spokojnie, nie forsuj się. A pomysł z zakopywaniem chwastów chyba niezły, tylko nie dopuszczaj do zawiązania nasion! A nie masz kompostownika???