No niby tak, ale jak sikorki zaczęły mi pukac do drzwi tarasowych, wieszać się nad oknami to szkoda mi się ich zrobiło
No ale wystarczyło 2-3 dni i tyle ich teraz jest, nawet niestety sójki, ze chyba na odwyk ich jeszcze wezmę.
A muszę Ci Łucja powiedzieć, ze dzisiaj to nawet mi się przyjemnie pracowało, nawet lepiej niż latem Aż żal mi było wracać do domu ale gości miałam wiec kuchnia czekała
Ja dziś musiałam lecieć do szkoły, zamknąć temat ubezpieczenia dzieci. A potem córką do dentysty. Na ogrodzie byłam może 2 godziny. U mnie średnio się pracuje, bo ziemia się lepi i jest zbita w bryły. Ale zadowolona jestem bardzo. Bo już się bałam, że tych tulipanów nie posadzę. Jeszcze trochę zostało, ale to już pikuś... Mały pikuś