Wielkie piękne hortensje a może szklaneczka mniejsza? moje to nie Phantom, kształt kwiatów nie taki.
Ni za tym ni po tym, pospacerowałam po Twoim królestwie i muszę stwierdzić jedno, bo to że piękny ogród to oczywiste, masz super Męża. Wyjeżdża, przyjeżdża i jeszcze prace ogródkowe "załatwi" Czym Ty karmisz eMusia, że ma takiego "pałera"
Asiu, szklanka normalna, Phantom mnie zaskoczył wielkością kwiata. Nie wiem, czy za rok taki wielki będzie, bo to ze szkółki może być podpędzony, ale twoja hortka ma inny pokrój, prawda?
W sobotę mnie mój M zaskoczył, bo wcześniej na dachu u brata pracowali, jak wrócił o 18.00 uparł się na tę rabatę, że zrobi. Ja nawet nie mogłam zostać pomóc, bo jechałyśmy z dziewczynami do naszej koleżanki na "polterament".
Jak wróciłam, zostało tylko pozamiatanie chodniczka i podlanie udeptanej ziemi. Szybko się przebrałam i zabroniłam mu ruszyć ręką. Dostał za to piwko na koniec pracy. Całą noc nie mógł ze zmęczenia spać, biedak...
najpierw mnie pan potraktował jak nie normalna i powiedział, że kwitnie tak jak ma kwitnąć - to ja mu, ze ta odmiana miała być biała - stanęło na tym, że we wrześniu mam się z nimi skontaktowac i odesłać im te róże, a oni przysla mi niby właściwe
A jak im masz odesłać te róże? Wykopać, czy jak? Z gołym korzeniem wysłać? A kto pokryje koszty ich pomyłki? Na maila się ich zapytaj.
Pan zbył Cię, bo wątpi, czy ktoś opłaci kuriera itd ...