Nie planowałam w tym roku wielkich rewolucji. Ale czasami rozwiązania przychodzą same.
I tak zastanawiałam się nad widokiem z okna. Z jadalni.
Oś widokowa, na końcu której powinna znaleźć się łąwka albo inny ciekawy element.
Są teraz Anabelki, kiedyś była ławka. Brakuje jej.
Jest tam dojście do kompostownika. Jak więc postawić ławkę przy takim miejscu z widokiem na kompostownik? Bez sensu ...
Wczoraj wpadłam na proste rozwiązanie: Przenieść kompostownik do części gospodarczej. A tu pozyskać miejsce na basen w sezonie. Kącik intymny, nie byłby widoczny z ulicy.
Podoba mi się ta inspiracja Danusiowa z ławeczką:
https://pl.pinterest.com/pin/529876712389366911/
U mnie z tyłu jest żywopłot. Po bokach ławki są dwa drzewa. Przy ławce posadziłabym kulki zatopione w żurawkach.
Pomierzyłam wszystko i mogło by to miejsce wyglądać tak:
Rabata bylinowa i warzywnik już jest. Trzeba by zrobić placyk ze żwirkiem jako dojście do ławeczki. Miejsce pod placyk wysypałabym drobnym piaskiem żwirowym.
Warzywnik od basenu oddzielony by został rabatą z hortensjami Anabell podsadzonymi szałwią i przywrotnikiem.
Po lewej stronie znajduje się rabata bylinowa z kocimiętka i białymi jeżówkami.

Takie miałam wczoraj przemyślenia