Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 09:27, 05 maj 2017


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
AgataP napisał(a)


Iwka, turzyca jak podrośnie zasłoni Ci żurawki, wyjdzie nawet na trawnik.
U mnie jest ogromna latem.

Ciekawe, co Ewa bacowa na to?

Wydaje mi się ze rosnie do 80 cm. Zobaczę, jak u mnie będzie rosla. Mam slabszą, przepuszczalną ziemię.
Zurawki posadzilam w nogi, by wiosną miec trochę koloru.
Jak się nie sprawdzi tu, zmienię koncepcję. Będę obserwować.

Edit: gdyby podrosla wielka, mam na nią pomysł. Tylko jeszcze miejsca nie dokonczylam. Niech więc rośnie spokojnie.
U Ewy widziałam cudne jej polaczenie z zurawką cytrynową i hortensjami.
____________________
Ogródek Iwony II
Zana 09:36, 05 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Rosa czy Ciebie coś ugryzło? Przecież ten ułożony fragment z kostki jest przedłużeniem schodów z tarasu i bardzo dobrze, że jest z tego samego materiału. Użycie w tym miejscu innego materiału stworzyłoby właśnie chaos, który tak krytykowałaś ileś tam postów wcześniej. Bądź konsekwentna. A wzdłuż ukośnie ułożonego krawężnika może powstanie kiedyś wąska rabatka oddzielająca trawnik od trawnika.

Iwonka, ja uważam że jest ok.

Szafirki obejrzałam i nic mądrego nie powiem. No one takie są. Te szafirki latifolium, które masz w trzmielinie są chyba bardziej uporządkowane i muszę na nie jesienią zapolować. Zobacz jak fajnie stoją u Iwonki

https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=163
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Rosa 09:38, 05 maj 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Malgosik napisał(a)


Chodnik dochodzi do podjazdu. Po drugiej jego stronie jest kontynuacja trawnika i m.in. warzywnik. Podjazd przecina prawie całą posesję. Takie są warunki na działce, lokalizacja domu i garażu.

Gosiu, wiem to, znam układ działki i budynków, widzę bramę na zdjęciu. Widzę też, że brama jest b. szeroka i ma więcej niż 3 m. Ze zdjęcia wygląda, że ten podjazd do krawężnika ma ponad 5 m szerokości. Po to by wjechać do garażu wystarczy 2,5 m. Iwona miała zamiar wyłożyć go kostką betonową. Namawiałam ją, by zrobiła inną nawierzchnię ekokratkę plastikową zasypaną żwirem lub obsianą trawą. Nie widać a spełnia swoją funkcję i nie zabija życia w glebie. Tania i łatwa w ułożeniu. Dzieci to zrobią . Wybrałabym 2 opcję, bo sama wjeżdżam do garażu po trawniku i NIC się z nim nie dzieje. Powstanie ładny kawał trawnika, część krawężników jest niepotrzebnych bo podział trawnika na kawałki jest bez sensu.
Można je wykorzystać np. jako opaskę wokół budynku bo jej brakuje .
Bezskutecznie proszę Iwonę o rysowanie, wrzuciłaby rysunek i byłaby burza mózgów. Każdy coś podpowie, ludzie mają swoje dobre i złe doświadczenia i chętnie pomogą. Poza tym na rysunku lepiej wszystko widać i można łatwiej ogarnąć okiem cały teren.
Moje pytania są po to, by zmusić do zastanowienia i przemyślenia pewnych rozwiązań. Np. ścieżka do placyku przed garażem. Kto chodzi po 2 płytkach rozstrzelonych (chodzi o szerokość)? Sensowne by było, aby była płytka szersza a tylko jedna w rządku (są takie w sprzedaży), albo 2 płytki razem połączone i byłoby wygodne dojście i dojazd dla taczki.
Ale Iwona jest uparta i nie chce rysować . Stąd moje pytania, nie po to by krytykować, ale by pomóc bo poparte 40-letnim doświadczeniem zawodowym.
Rosa 09:42, 05 maj 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Zana napisał(a)
Rosa czy Ciebie coś ugryzło? Przecież ten ułożony fragment z kostki jest przedłużeniem schodów z tarasu i bardzo dobrze, że jest z tego samego materiału. Użycie w tym miejscu innego materiału stworzyłoby właśnie chaos, który tak krytykowałaś ileś tam postów wcześniej. Bądź konsekwentna. A wzdłuż ukośnie ułożonego krawężnika może powstanie kiedyś wąska rabatka oddzielająca trawnik od trawnika.

Wg. mnie kostka powinna kończyć się razem z budynkiem. Dalej powinien być łupek dachowy zatopiony w żwirku tak jak na ścieżce obok. I nie byłoby chaosu. proste i logiczne jak budowa cepa no i śliczne.
Rosa 09:44, 05 maj 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Ścieżka wtopiłaby się w rabatę, a tak chodnik z kostki ją przecina i szatkuje. Dla mnie to jakieś nieporozumienia.
Zana 09:56, 05 maj 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Rosa napisał(a)

Wg. mnie kostka powinna kończyć się razem z budynkiem. Dalej powinien być łupek dachowy zatopiony w żwirku tak jak na ścieżce obok. I nie byłoby chaosu. proste i logiczne jak budowa cepa no i śliczne.


Ja jednak patrzę na ten chodnik jako przedłużenie schodów i to jest dla mnie logiczne jak budowa cepa.
A wzdłuż chodnika można posadzić np. trawy (rozplenice?), które by się na niego częściowo przewieszały i go co nieco zamaskują.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Malgosik 09:57, 05 maj 2017


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Rosa napisał(a)

Gosiu, wiem to, znam układ działki i budynków, widzę bramę na zdjęciu. Widzę też, że brama jest b. szeroka i ma więcej niż 3 m. Ze zdjęcia wygląda, że ten podjazd do krawężnika ma ponad 5 m szerokości. Po to by wjechać do garażu wystarczy 2,5 m. Iwona miała zamiar wyłożyć go kostką betonową. Namawiałam ją, by zrobiła inną nawierzchnię ekokratkę plastikową zasypaną żwirem lub obsianą trawą. Nie widać a spełnia swoją funkcję i nie zabija życia w glebie. Tania i łatwa w ułożeniu. Dzieci to zrobią . Wybrałabym 2 opcję, bo sama wjeżdżam do garażu po trawniku i NIC się z nim nie dzieje. Powstanie ładny kawał trawnika, część krawężników jest niepotrzebnych bo podział trawnika na kawałki jest bez sensu.
Można je wykorzystać np. jako opaskę wokół budynku bo jej brakuje .
Bezskutecznie proszę Iwonę o rysowanie, wrzuciłaby rysunek i byłaby burza mózgów. Każdy coś podpowie, ludzie mają swoje dobre i złe doświadczenia i chętnie pomogą. Poza tym na rysunku lepiej wszystko widać i można łatwiej ogarnąć okiem cały teren.
Moje pytania są po to, by zmusić do zastanowienia i przemyślenia pewnych rozwiązań. Np. ścieżka do placyku przed garażem. Kto chodzi po 2 płytkach rozstrzelonych (chodzi o szerokość)? Sensowne by było, aby była płytka szersza a tylko jedna w rządku (są takie w sprzedaży), albo 2 płytki razem połączone i byłoby wygodne dojście i dojazd dla taczki.
Ale Iwona jest uparta i nie chce rysować . Stąd moje pytania, nie po to by krytykować, ale by pomóc bo poparte 40-letnim doświadczeniem zawodowym.



Tylko że rok temu było tu pełno rysunków tego fragmentu, burza mózgów i kilka koncepcji. Iwona teraz realizuje swój plan.
____________________
Ogród na glinie
Rosa 09:59, 05 maj 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
Malgosik 10:02, 05 maj 2017


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Iwk4 napisał(a)

Dokładnie tak. Widzę Malgos, ze pamiętasz moje rozterki związane z tym kawałkiem.
Ze względu na koszty i uzytkowanie tego kawalka ( mycie auta np. , opał) pewnie zostanie na ten moment podjazd bez utwardzenia. Chcialam żwirek, ale zimą nie wyobrażam sobie odsniezania zwirku.
Wizualnie pasowalaby tam też trawa. Auto nie jeździ czesto, a kawalek zielony polaczylby wszystko w całość.


a może jeszcze w tym podjeździe zrobić coś na kształt kontynuacji chodniczka, tylko już nie pełnego, tylko takie płytki jak w trawie?
Że się niby idzie dalej do ogrodu.
A bonzaja to musisz sprawdzić i może na nowo ustalić długość sznurka.
Ja swojego jeszcze nie przyszpilałam. Muszę to czymś zrobić.
Gratuluję 700 stron!
____________________
Ogród na glinie
Rosa 10:19, 05 maj 2017


Dołączył: 30 gru 2016
Posty: 1341
https://pl.pinterest.com/pin/98516310573765353/
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies