Iwona, szczeniaczki się rozeszły? Jeden jeżeli dobrze pamiętam jest chyba u waszej córki.

Szał tulipków będzie
Iwonko, odbierz pw.

Iwonko, coraz bardziej wiosennie u Ciebie Jak zwykle pięknie
Iwonko, co to za trawka ta brązowa na str.702?

Iwk4 napisał(a)

Nie było dziś u mnie przymrozku. W okolicach zera.
Chmury wiszą.

niektorym to dobrze... (roślinkom)

Och...pięknie ,piękne Iwonko w twoim ogrodzie. Dobrze; że przymrozkow nie miałaś.
U mnie był śnieg i -3.

Iwonko ale masz pokazowe pieknie

Iwonko pięknie u Ciebie,fotki też ładne robisz.Tulipanów też jeszcze nie mam dość czekam na kolejne aż zakwitną.Wczoraj był też u mnie atak zimy Filip myślał,że na sanki pójdzie ☺ .Cieszę się,że jesteś i pokazujesz swój piękny ogród ☺

mamuska1980 napisał(a)

Ale oko od rana nacieszyłam suuuperaśnie masz

Gosiu, dziękuję. Jeszcze tujki małe, to robię trochę z niższej perspektywy fotki, by domów sąsiadów nie focić. Ale urosną kiedyś. Za to trawka, tulipanki, żurawki cieszą. Rok temu tulipanów miałam mniej. Jesienią dokupiłam.

mirkaka napisał(a)

U nas Iwonko dopiero tulipany zaczynają, na południu już pewno kończą. Ja też dopiero zaczynam się nimi cieszyć

U nas zawsze jest do tyłu:najpierw tulipanki, potem rodki, róże, trawy ...
Rok temu rododenron Nova Zembla tak mi się spóźnił, że wszyscy już zapomnieli o nich, a mój kwitł razem z różami... Przyroda jest nieprzewidująca

frezja napisał(a)

Nie kończą...u mnie jeszcze jedna odmiana czeka w ilości ok. 30 sztuk

Ewa, u mnie całe trzy rabaty jeszcze...

bacowa napisał(a)

Tak, tak, psze pani. Panią miałam na myśli Różami już czarujesz. Południe chcesz przegonić

lojalna_ napisał(a)

Chmury Cię uratowały. ())

Jolu, chyba tak. Cały dzień padało.

A co robi ogrodnik w deszczu? Głupi idzie do ogrodu i sadzi roślinki A potem w tym deszczu podlewa konewką. Sąsiadka mnie namierzyła i za nic nie mogła zrozumieć, dlaczego nie mogę poczekać? A ja dostałam trawki w kopercie i MUSIAŁAM posadzić od razu
Carex Elata - jedną podzieliłam, oczywiście nóż najlepszy kuchenny zapodziałam, potem w deszczu chodziłam i szukałam, znalazłam i chwilę później z nieba chyba wiadro wody się wylało w jednym momencie. Zdążyłam schować się na ganek ... z odzyskanym nożem

Mirka napisał(a)

...Iwonko maczki wysiałam do doniczek i już ładnie powschodziły.Nasionka też stanę do gruntu. Czy je trzeba kazdego roku siać?Iwonka cieszę się że jesteś

Mireczko, maki są jednoroczne, ale raz zaproszone do ogrodu powinny się wysiać. Mi się wysiały tam, gdzie rosły, ale teraz tam rośnie lawenda, więc siewki maków przesadziłam do liliowców i firletki chalcedońskiej pod drzewko owocowe śliwy.
Posiałam też nasionka na ziemię, jakbym pieprz sypała. Wystarczy uklepać, ja chyba troszkę ręką pomieszałam
Tak rok temu kwitły w czerwcu.

Tylko ta pogoda teraz ... mogą mieć opóźnienie, jak wszystko