Elu zmień nazwę lewkonii na lwią paszczę.

suchodrzew chiński


szafirek


szałwia


szczawik

hanka_andrus napisał(a)

Elu zmień nazwę lewkonii na lwią paszczę.

masz rację Haniu - coś mnie przyćmiło

c.d.

T jak ...


tawuła


tuja


tulipan


turzyca japońska

W jak ...


wiciokrzew


wierzba hakuro


winorośl


wiśnia


wrzosiec


wrzos

Z jak ...


zawilczyk rutewkowy


zielistka


zimowit

I tak zakończył się "Alfabet Ogrodnika" na Chabrowym Wzgórzu.

No i to jest alfabet

A kotek rzeczywiście Psotek się nazywa?

Sebek napisał(a)

No i to jest alfabet

A kotek rzeczywiście Psotek się nazywa?

A jakże - Psot i kropka.

ell napisał(a)



No i to jest alfabet

A kotek rzeczywiście Psotek się nazywa?

A jakże - Psot i kropka.

hehe

Ojejku, Eluś, ciężko wzdycham, co mam Ci skrobnąć... Bo ja mam strasznie trudno teraz, jak Wy tu gospodarujecie sobie od dawna, a ja tak nagle - zza węgła... Strasznie fajna z Ciebie i wesoła dziewczyna, a utalentowana, że ho ho! I Corela opanowałaś... Zazdroszczę. Piękne zdjęcia robisz, te ze szronem cudne, z Badarą powinnyście wspólny wątek założyć... Widzę, że masz taką samą skłonność, jak ja: sadzić gęsto. Ale przez 5 lat przesadzania jeszcze mi nigdy nic nie padło, A Dzidka mnie zawsze poucza, że nie ma terminów na przesadzanie. Jest tylko przemożna chęć ogrodnika - jak go taka chęć dopada - PRZESADZAĆ!
Ja też mam bardzo dużo czyśćca i go uwielbiam! I nawet jego kwiatostany lubię. Daję im zawsze tak z miesiąc postać, zanim zetnę...
Idę teraz z następną wizytą....