Aniu Ty zawsze mi takie pochwały piszesz, że ja już nie wiem co mam Ci odpisać

. Jak zawsze dziękuję
Małgosia Twoje urocze zakątki dzisiaj poprawiły mi nastrój w pracy, tak sobie szybciutko do Ciebie wpadłam

. O czosnkach napisałam u Ciebie.
Ewa róż tychże róż (całkiem ładnych samych w sobie zresztą) nie konweniuje mi w tym miejscu. Się zobaczy...
Karol miło mi bardzo, że cały czas do mnie zaglądasz

.
Ania odmachuję popołudniowo

i dziękuję
Kasia no żeby przez moje tawułki mnie oszaleć

, to to jest dopiero komplement

. Cieszę się, że udało Ci się je kupić. Ja mam jednak odrobinę wątpliwości czy te moje to na pewno ta odmiana. Będę podglądać Twoje

. Nad żarówką będę myśleć w przyszłym roku. Na razie wystarczy mi, że Lavender Ice będę jesienią przenosić.