Kasia kupowałam ją jako Viridescens, jest trzeci sezon. Mogłaby trochę wcześniej zaczynać z kwitnieniem, ale fajne ma te czarne kłosy.

Kasia a podoba Ci się?

Haniu chyba Cię myślami wczoraj ściągnęłam. Dawno nie byłam u koleżanki od bruneta. Nóżki bosą chętnie pomykam, ale w nieco cieplejsze poranki.

Reniu

Chciałam wczoraj posiedzieć z Wami, poodwiedzać tych, u których dawno nie byłam, ale mnie eM na kanapę na film zaprosił. Film z klimatów raczej dołujących, wprawił mnie w nastrój niezbyt przyjemny.

Jola, a weź przestań. Wolałabym sadzić nowe rośliny, a nie wysadzać to co rośnie (a właściwie słabo rośnie), zamieniać piach na coś w czym to wszystko będzie chciało rosnąć. Do kitu taka robota. No ale jak się nie zrobiło od początku porządnie, to się teraz tak ma.
Memory też kupię kiedyś


Kasia tak, tak to do Ciebie. Teraz mam drugą faworytkę, Vintage Wine

Marysiu, na razie to nic nie sądzę. Przywieźli mi późno po południu, już zaczynało kropić, więc czym prędzej się zebrałam w drogę do W-wy. A Tobie jak on się widzi?