Dziewczyny też piszą, że to CW. Założę chyba, że tak jest. Ale z tym fioletowym to chyba trafiłaś w dziesiątkę, wygląda na Blutopię. A tyle się naszukałam, żeby go zidentyfikować. Dzięki, dzięki. Carex elata też już uwielbiam. Przy ciemnozielonych rodkach będzie super wyglądał, polecam.
Generalnie nie przepadam za takim ostrym różem, ale w tym się jakoś bezwiednie zakochałam. Cóż, miłość nie wybiera, akurat tak padła rododendronowa strzała amora.
Ta, stara, ta akurat. To byś nie miała tyle siły, coby ten trawnik tak równać. Jaki tam dojrzały ogród, dojrzałe to jest otoczenie ze szczególnie dojrzałym zabytkiem klasy zerowej
A ja się do nich dopiero w ubiegłym roku przekonałam i mam nadzieję, że mi nie zrobią cholerka numeru i nie będą za bardzo kaprysić, bo ja cierpliwości dużej nie mam ani zacięcia do zabiegów pielęgnacyjnych wymagających nader dużego zaangażowania. Głównie z braku czasu, no bo jak jadę tam raz na tydzień, czasami rzadziej to nie da rady wszystkiego ogarnąć.
Juźka, no normalnie padłam prawie pyskiem na monitor!!! A ja uwielbiam taki porządek jak Ty masz i chciałabym tak poukładanie, ale mi to już kompletnie nie wychodzi, ha, ha. Zawsze mi się tak jakoś chaos nasadzi.
To może niewiarygodne, ale ja go nigdy w fazie rozwijających się pąków nie widziałam. Zawsze ma pąki a jak przyjeżdżam po tygodniu to on już w pełni rozwinięty. Tak się jakoś mijamy.