kerii napisał(a)

Ale moja sosenka jest jeszcze maleńka i raczej dużego drzewa z niej nie będzie

jeszcze nie wiem jak ale mam zamiar ją przycinać i nie pozwolić na wyrośnięcie dużego drzewa

A nie przyszczykuje się czasem tych jej szpilek? tak dla zagęszczenia?

o kurcze Kerii ale mieliście opady

Abu przyszczykuje się ale ja chcę żeby jeszcze trochę podrosła ma dopiero jakieś 1,20m chociaż nad tym najniższym pięterkiem się już zastanawiałam czy nie zacząć zagęszczać.
Marzy mi się coś takiego

ale to wyższa szkoła jazdy i w sumie to nie wiem jaki powinnam zrobić pierwszy krok. Na razie hoduje sosnę nawet nazwę znalazłam pinus densiflora "pindwick" i wychodzę z założenia że z dużej też można coś zrobić a jak teraz utnę coś nie tak to potem już nie dosztukuję
Choć jednego cudaka obcinam już od 3 lat i wygląda tak

szału może nie ma ale to moja pierwsza ofiara sekatora

Kamilko no lało się lało

łoł jakie sztelungi (to po naszemu ) No to jest wyższa szkoła jazdy Fajny cudak

hi hi uwiązany do ziemi żeby nie odfrunął

Kerii a co to płożące po prawej jakiś jałowiec taki żółciutki?

Ładne to co chcesz z sosenką zrobić takie podusie masz cierpliwość prawdziwego ogrodnika

to wrzos taki żółty, jesienią kwitnie na fioletowo

Z sosenką ta takie moje chciejstwo a co wyjdzie to się okaże