Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Joaska 21:49, 05 sty 2012


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
dublerek
____________________
Joaśki ogród z wyobraźni-REALIZACJA 2015 "Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć./Adam Mickiewicz/"
ana_art 21:51, 05 sty 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
hihi widzisz jak to się człowiek zmienia też byłam ignorantką... zanim stałam się właścicielką kawałka ziemi. Mówiłam ogród nie dziękuję, szkoda mi tipsów... od roku ich już nie mam
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
GabiK 15:51, 06 sty 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
U mnie to samo. Piękny ogród podziwiać to i owszem, ale coś robić, martwić się...
I przez to ugrzęzłam z moim miniaturowym. Już raczej nie będę mieć większego ogrodu.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Bogdzia 16:54, 06 sty 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Ja tak kilka razy mówiłam ze to juz ostatnie mieszkanie i więcej zmieniac nie będę ale zmieniałam bo zawsze był jakiś powód. Ogród też zakładałam trzy razy jako dorosła plus kilka jako dziecko. Nic Gabi nie wiadomo. Możesz jeszcze zostac posiadaczką wielkiego ogrodu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Wieloszka 18:35, 06 sty 2012


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Dziewczyny, a ja dla odmiany marzę o następnym/innym domu, który na pewno zbudowałabym inaczej i oczywiście innym MNIEJSZYM ogrodzie, który na pewno zakładałabym od podstaw "z głową", czyli z ogrodowiskiem
____________________
Agnieszka - DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki
Syla 13:01, 07 sty 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Wieloszka napisał(a)
Dziewczyny, a ja dla odmiany marzę o następnym/innym domu, który na pewno zbudowałabym inaczej i oczywiście innym MNIEJSZYM ogrodzie, który na pewno zakładałabym od podstaw "z głową", czyli z ogrodowiskiem


Wiesz , ja również zaczęłabym wszystko od początku poczynając od domu ..... z pomocą fachowców. Może uda mi się przekonać M ...... już zaczęłam ...... przekonywać ......
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
ana_art 13:45, 07 sty 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Gabik pamiętam jak jeszcze 2 lata temu mówiłam 'dom, nie dziękuję mi dobrze w bloku, centrum miasta, wszędzie blisko, niczym się nie przejmuje' W pewnym momencie coś nas olśnilo i zamiast większego mieszkania kupilismy dom Dzisiaj wiem że to była najlepsza decyzja pomimo tego,że dom nie jest wymarzony... Dzis mówię to nie mój ostatni dom, a co za tym idzie nie ostatni ogród... Kiedyś będziemy mieli niski parterowy dom z ogromnymi przeszkleniami i widokiem na ogród. Narazie cieszę się tym co mam Nauczylam się mówić 'nigdy nie mów nigdy'

Bogdziu bo nigdy nie wiadomo co nam życie przyniesie

Wieloszko doskonale Cię rozumiem bo na duży ogród potrzeba dużo czasu. Czasami zazdroszcze (pozytywnie) wielkich przestrzeni gdzie można zaplanować fajnie przestrzeń, ale za chwilę sobie myśle ok ale jak to ogarnąć? Przy moich czterech chłopakach muszę się nieźle nagimnastykować by ogarnąć to co mam, a co odpiero jakieś ogromne areały
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
jotka 13:52, 07 sty 2012


Dołączył: 22 lis 2010
Posty: 11868
Aniu, życzę Ci by "Twoje chłopaki" pokochały ogród i byli Twoimi pomocnikami, znajdując w pracach ogrodowych nie tylko obowiązek, ale i przyjemność. Mnie z moim M. chyba się udało Co prawda po latach, ale M. ma swój udział w pracach szczególnie technicznych, ale oprócz tego podlewanie, koszenie trawnika. A jaki zadowolony jak go ogrodowi nasi goście pochwalą, że zaraz planuje co jeszcze zrobi
____________________
Jola - pamiętajcie o ogrodach ... ogrodoweimpresjejolki +++ zapraszam na balkon +++ wizytówka-ogrodoweimpresjejolki http://www.ogrodowisko.pl/watek/3535-u-jotki-z-kasia-bawarska-plotki[url]
ana_art 15:41, 07 sty 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Jolu mój M lubi coś tam porobić gdy tylko może, niestety czas ogranicza. Póki co mogę liczyć tylko na pomoc najstarszego syna (nie zawsze z ochotą ) pozostała trójka to 'drobnica' ...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 15:32, 09 sty 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Zobaczcie, czyżby ta jodła wypuszczała nowe przyrosty? Zauważyłam to ze dwa dni temu...


____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies