chcę szmaragdy przyciąć od góry troszeczkę, bo po wiosennym cięciu poszły sporo w górę, a ja bym chciała by się zagęściły i nie wiem czy nie za późno...
a co do cebulek, to byłam dziś u Janiny i była cała masa, wysypywały się z półeczek, inne niż w 1 dostawie i inne ceny, pakowane nie po 8 jak na początku, tylko po 5, 7, 1 i całe pakiety kolorystyczne różnych roślin cebulowych,
dogrzebałam się czosnków jedynie na najwyższej i najtrudniej dostępnej półeczce, czyli czosnek Gladiator po 3,49 sztuka
szafirki 15 sztuk za nie więcej niż 3,99 zł a chyba taniej
a wracając do hortensji, zabiłaś mi ćwieka z tym nieładnym zasychaniem Limelight, chyba będę musiała iść na kompromis skoro potrzebuję w jedno miejsce jasnych...
Mity i kity, czyli o tym jak trudno nabrać starego wróbla na plewy.
Nawóz jesienny do trawnika to mit lub jak kto woli chwyt.
Chwyt reklamowy producentów nawozów którzy aby nie siedzieć jesienią z założonymi rękami wciskają właścicielom przydomowych ogrodów kolejną bajeczkę.
Tzw. ,,nawóz jesienny do trawnika" zawierający w swoim składzie przede wszystkim potas i fosfor nie jest nawozem jesiennym.
Najwięcej potasu i fosforu, podobnie jak azotu, trawa pobiera wiosną w fazie intensywnego jej wzrostu. Oba składniki bardzo wolno przemieszczają się w glebie i dlatego wprowadzane są do niej przedsiewnie. Wpływ nawozu rozrzuconego na trawnik tej jesieni przy sprzyjających warunkach będzie widoczny w latach 2016/2017. Tyle czasu potrzeba aby przyswajalne formy potasu znalazły się w obrębie włośników korzeniowych trawy.
Aniu.
Kolejne piękne ujęcia Twojego ogrodu.
Dziękuję za mizianie moich oczu.
Waldek lubię Twoje konkretne odpowiedzi
Rozumiem zatem że to efekt placebo... no cóż mogę się pocieszyć, że działam długofalowo...
Zobacz już jakiś czas temu zastanawiałam się nad nawozami jesiennymi i konieczności ich stosowania, ale jak widać uległam w trosce o swoje habazie. Czy to konieczne, nie wiem, ale sumienie będę miała czyste, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy
Mity i kity, czyli o tym jak trudno nabrać starego wróbla na plewy.
Nawóz jesienny do trawnika to mit lub jak kto woli chwyt.
Chwyt reklamowy producentów nawozów którzy aby nie siedzieć jesienią z założonymi rękami wciskają właścicielom przydomowych ogrodów kolejną bajeczkę.
Tzw. ,,nawóz jesienny do trawnika" zawierający w swoim składzie przede wszystkim potas i fosfor nie jest nawozem jesiennym.
Najwięcej potasu i fosforu, podobnie jak azotu, trawa pobiera wiosną w fazie intensywnego jej wzrostu. Oba składniki bardzo wolno przemieszczają się w glebie i dlatego wprowadzane są do niej przedsiewnie. Wpływ nawozu rozrzuconego na trawnik tej jesieni przy sprzyjających warunkach będzie widoczny w latach 2016/2017. Tyle czasu potrzeba aby przyswajalne formy potasu znalazły się w obrębie włośników korzeniowych trawy.
Hmm... w takim razie z jakiego powodu polecałeś Waldku w moim wątku jesienne nawożenie trawnika? W odpowiedzi na tę poradę zadałam pytanie, czy rzeczywiście jest konieczne, bo miałam wątpliwości, ale pewnie z braku czasu nie zauważyłeś mojego pytania. Ponowię tutaj, z dodatkowym znakiem zapytania, bo... rada u mnie i komentarz u Any się... wykluczają...