AgnieszkaW napisał(a)

No właśnie, miłorząb - w zeszłym roku listki oparzył mróz i zbrązowiały, nie było u mnie żółtego kurczaczka

u mnie pospadały w tamtym roku zielone listki a rok wcześniej były takie cudne. Ja człowiek głębokiej wiary jestem mimo wszystko

bozka napisał(a)

Aniu a co robisz z tymi wszystkimi donicami na zimę, wszystkie je chowasz? Czy donica szamotowa jest mrozoodporna? Pozdrawiam

wiesz ni emialam gdzie chować więc stały sobie w gratowniku pod chmurką przykryte gustowną niebieska plandeką W tym roku Może doczekam się zabudowania owego gratownika i będą stały w zamknięciu, ale to jak Bóg da
Szamotowe mam od 3 lat i zimowały, żadna do tej pory nie pękła... ale to taki ryzyk fizyk

Nikita napisał(a)

Witaj Ana, od 20 minut próbuje nadrobić zaległości, ale widzę że nie mam szans... Boże Narodzenie mnie zastanie a nie nadrobię...
Zapytowywuję więc wprost: co radzisz posadzić koło hortensji (rożne odmiany), bo właśnie zakładam nową rabatkę... Na wiosnę dokończę, a myślę o jakiś trawkach, żeby teraz jeszcze dosadzić. Co ty na to?
Pozdrawiam jesiennie słoneczka życząc

Oj kochana nie byłas u mnie tak długo, ze trudno nadrobić te wszystkie mądrości
Trawki koło hortensji są super, miałam kiedyś Frosted a przed nimi żurawki, a że żurawki rozrosły się strasznie i frosty pochłonęły to je przesadziłam i dałam w zamian rozchodnik. Według mnie również świetne połączenie. Wszystko zależy ile masz miejsca i co chcesz zrobić, fajnie wydają też małe rozplenice. Ja ostatnio zakochałam się w połączeniu z zawilcami japońskimi, werbeną patagońską, rutewką, jarzmianką, rdestem. Tak będę kombinować w przyszłym roku

Ana jesteś

I jak był przymrozek?u nas rano +3.

Zapomniałam powiedzieć... rano miałam... 0 stopni...
Zima, Pani, zima...
Czy to już czas na zapadanie w zimowy sen?

Zielona napisał(a)

Zapomniałam powiedzieć... rano miałam... 0 stopni...
Zima, Pani, zima...
Czy to już czas na zapadanie w zimowy sen?

błagam jeszcze o troszke ciepełka sadzic mi trzeba

W górach śnieg a u Ciebie przymrozki?

Oj fajne fotki historyczne pokazałas Anetko, z duża przyjemnościa po raz kolejny spogladam na twoje rabaty i doceniam ogrom wykonanej pracy a poza tym to bardzo motywujace dla nas.....z reszta już cię chwaliłam tyle razy , nie będę sie potarzac...ty wiesz Ana, ty wiesz

U mnie dzis rano rozpoczęłam sezon jesienno-zimowy - pierwszy raz skrobałam szyby w aucie bo nie wstawiłam go wczoraj do garażu....skrobaczka rano była w uzyciu, niestety idzie zima wielkimi krokami...

Moje cebulowe - dokupine w tym roku - czekaja na sadzenie, juz nie pamietam gdzie mam jakie kolory posadzone wiec musze poogladac fotki swoje z maja, z kwietnia żeby zgrzytów kolorystycznych nie było....dobrze że mamy forum bo to wymusza niejako dokumentowanie ogrodu w róznych porach roku i podpowiedź jest gotowa...
Miłego dnia !

U nas +4 stopnie rano było. Zimno, smutno. Moje róże mają pełno pączków, ale nie chce mi się siedzieć na tarasie, aby je podziwiać. Nawet słoneczko słabo świeci.

nie ma co narzekać! w zeszłym roku w połowie września były przymrozki i wszystko co wrażliwe padło, więc uważam ze należy się cieszyć że funkie mają jeszcze liście (ciut podziurawione ..ale co tam)

u mnie dziś rano skrobanie szyby w samochodzie było konieczne ale dzień był bardzo ciepły w slońcu krótki rekaw nie był ekstrawagancki, jesień zapowiadaja ciepło jeszcze ..jest nadzieja na urokliwe ogrody