Moje miłorzęby już łyse... ciepło jest i nawet pierwszych przymrozków nie było ale ponad dwa tygodnie się nimi nacieszyłam

leon60 napisał(a)

Moje miłorzęby już łyse... ciepło jest i nawet pierwszych przymrozków nie było ale ponad dwa tygodnie się nimi nacieszyłam

mój 'zwykły' też łysy od prawie 2 tygodni, Mariken po dzisiejszej nocy na pewno padnie bo już jest -2 brrrr

ana_art napisał(a)

co za kolor !!!!
cudnie

Anetka, ale widoki cudne! Piekne!

Piękna jesień. U mnie żółte listki miłorzęba leżą już na ziemi i wyglądają jak ślady łapek kaczuszek

Buziaki

ana_art napisał(a)

Cudny żółtek
Kosmosik to taki bordowy,ładny?
A i Śliczne masz anemonki

I jak mocny przymrozek mialaś, więcej było niż -2 ? Jak ogród po mrozie? U nas wieczorem było +8 a rano było + 11... Nie chcę cię dnerwować, ale po prostu mamy totalnie inny klimat.
Pamietasz w jakiej temp lałaś Nemasys? wczoraj moje żurawki nie przeszly testu opuchlakowego..chyba się jeszcze skusze na te zimne, bo u mnie jeszcze relatywnie wiosennie...

Odnośnie podstawek, kupiłam je w tym samym sklepie co donice. Nie mają ich w ofercie, zapytaj mailowo

termometr zanotował najniższą temperaturę -2,4 teraz jest 14 ale wieje wiatr i mi się nie chce wychodzić na razie Ogólnie (przez okno) nie wygląda źle jak na taką temp. Drzewa opustaszały do połowy w porównaniu z dniem wczorajszym. Przez okno widzę nieruszone trawy, nawet kosmos chyba nie tknięty, Nie jest źle

Nicienie lałam wiosną gdy zewnętrzna dochodziła do 15st (w słońcu) a ziemia miała 5st, u siebie teraz bym nie lała ale wiadomo u mnie inny klimat

Muszę zgłębić temat płaskich zielonych dachów, na cito muszę dowiedzieć się jaką papę dać na dach. W tygodniu przychodzi ekipa i będą działać przy altanie

Ana , u nas było też w miarę ciepło . Ale wieje....a to zapowiada zmianę pogody ci co się znają mówią, że będzie lać, bedzie zimniej, a w nocy przymrozki! w końcu jesień ...ale i tak była łaskawa w tym roku i dała się nacieszyć kolorami, słonkiem i spacerami....