Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

ana_art 13:21, 20 sie 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Nula napisał(a)

I za to Cię uwielbiam !!!
p.s.pamiętasz o zdjęciu dla mnie ?
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:40, 20 sie 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Filemon24 napisał(a)


Nie wiem czemu się każdy mnie tak czepia, napisałam że nie lubię i mam do tego prawo. Nie powiem że kwiat w kolorze czerwonym jest brzydki bo nie jest ja po prostu nie lubię tego koloru bo źle na mnie działa. Jak ktoś lubi to niech ma ja na to popatrzę chwilę i ok jak ktoś ma czerwoną kuchnie to też niech ma, też może być ładna ale ja bym takiej nie chciała. Moim zdaniem to niech każdy piszę to co myśli a nie to co wypada.
jesteś młoda na forum i jeszcze nie wiesz, że jeśli nie chcesz się komuś narazić to lepiej nie pisać co się myśli
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 13:43, 20 sie 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Pszczelarnia napisał(a)
O, ja sobie przy kawie poczytałam. Energicznie pozdrawiam.
mam nadzieję że kawka smakowała, zapraszam na drugą z odrobiną czegoś słodkiego na czerwonym talerzyku
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
malkul 13:57, 20 sie 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
ana_art napisał(a)
jesteś młoda na forum i jeszcze nie wiesz, że jeśli nie chcesz się komuś narazić to lepiej nie pisać co się myśli


niestety na tym forum faktycznie źle znosi się krytykę
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 13:57, 20 sie 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
ana_art napisał(a)
mam nadzieję że kawka smakowała, zapraszam na drugą z odrobiną czegoś słodkiego na czerwonym talerzyku


ty dranico!
ciasto z jajkiem?
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 13:59, 20 sie 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Filemon24 napisał(a)


Nie wiem czemu się każdy mnie tak czepia, napisałam że nie lubię i mam do tego prawo. Nie powiem że kwiat w kolorze czerwonym jest brzydki bo nie jest ja po prostu nie lubię tego koloru bo źle na mnie działa. Jak ktoś lubi to niech ma ja na to popatrzę chwilę i ok jak ktoś ma czerwoną kuchnie to też niech ma, też może być ładna ale ja bym takiej nie chciała. Moim zdaniem to niech każdy piszę to co myśli a nie to co wypada.


Babo chyba zostaniesz moją ulubioną forumową koleżanką
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Pszczelarnia 14:13, 20 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Nie chodzi o pisanie co się myśli tylko o myślenie przed pisaniem, czy się komuś nie sprawi przykrości, bo po co? Inna sprawa, że nie ma powodu, by wpisy nie na swoim wątku odbierać do siebie. Raczej przejść obok.

I jeszcze, żeby było salomonowo: Filemonie24 - nie każdy się Ciebie tak czepia. Słowo każdy użyte zostało niewłaściwie.


Czerwone talerzyki i czerwone dywany ... .
Druga kawa zaliczona.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
ana_art 14:19, 20 sie 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Mira napisał(a)

Ana no nie wierzę,że tego typu ogrody nie wymagają nakładu czasu pracy bo pracy to w nich aż za nadto gdzie trzeba wszystko po kilka razy w sezonie przycinać,wycinać byliny,dochodzą opryski,nawożenia,przygotowanie do zimy,wiosną przecież ile jest pracy-chociażby u Ciebie wycięcie tysięcy zaschniętych liści po cebulowych.Odnośnie tego ile czasu w nim trzeba spędzić by był zadbany to mam znajomych,którzy mają piękny ogród z mnóstwem bukszpanów,gabarytem to mniej więcej taki jak Twój,widzę ich właściwie non-stop w ogrodzie ale trzeba przyznać ,że mają tak wymuskany jak Twój
a czy ja kiedykolwiek napisałam że mi samo rośnie a ja siedzę i patrze? NIGDY!
Może to wynika z ogólnego podejścia do życia, nie wiem.... uwielbiam wyzwania, dlatego np chodzę po wysokich górach bo dają mi poczucie możliwość osiagnięcia jakiegoś celu (poza widokami oczywiście), dlatego w wieku 26 lat nauczyłam się pływać, przed 39 urodzinami nauczyłam sie jeździć na nartach (wcześniej nie miałam możliwości)... Praca w ogrodzie dla mnie to nie praca to relaks, oderwanie się od dnia codziennego. Wiem ze moze to dziwnie zabrzmi ale uwielbiam pielić, przycinać... Nie roztkliwiam się nad sobą, nie rozpaczam, jest coś do zrobienia to to robię. Najdłuzej schodzi z przycinaniem bukszpanów bo trzeba uchwycić termin i pogodę. Dlatego np w tym roku ciełam bukszpany późno, na raty wieczorem po pracy, przekwitłe kwiaty przycinam na bieżąco, tulipany to samo. Trawy jeden dzień wiosną, jeden dzień jesienią. Róże jeden dzień jesienią jeden dzień wiosną.
Jestem zadaniowa i jeśli wiem że to mam zrobić to po prostu robie, nie zastanawiam się pół dnia czy tak, a może lepiej tak. Nikt mi nie pomaga. Miałam zamysł zrobienia przedpłocia w ubiegłym roku, ale miałam na to tydzień czasu nie ważne że to byl najbardziej upalny tydzień tamtego lata. Wziełam widły i przekopałam całość i wybrałam cały gruz i chwasty, nie ważne że pot mi oczy zalewał. Taka jestem...
Jeden lubi położyć się na leżaku w ogrodzie i mówi że tak wypoczywa i ma do tego prawo inny wypoczywa w biegu i też ma takie prawo.
Między moimi młodszymi dziećmi jest po trzy lata różnicy, jako że zawsze pracowałam od początku do końca każdej ciąży (taki urok pracy u siebie) to wtedy potrzebowałam pomocy w opiece nad dziećmi. Odkąd Jaś poszedł do przedszkola nikt mi w niczym nie pomaga (nawet rodzice), często słyszę pytanie jak Ty wszystko ogarniasz... mówie wtedy że nie wiem, nie zastanawiam się robię co jest do zrobienia i tyle... żeby nie było tak kolorowo mam właśnie 4 kosze prania do prasowania, nikt mi nie wyrzuca że stoją w suszarni i trzeba prasować na bieżąco... życie to priorytety... WSZYSTKO SIEDZI W NASZYCH GŁOWACH!
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 14:20, 20 sie 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
malkul napisał(a)


ty dranico!
ciasto z jajkiem?

a widziałaś ciasto bez jajka
to lody zołzo!!!
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
ana_art 14:27, 20 sie 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Pszczelarnia napisał(a)
Nie chodzi o pisanie co się myśli tylko o myślenie przed pisaniem, czy się komuś nie sprawi przykrości, bo po co? Inna sprawa, że nie ma powodu, by wpisy nie na swoim wątku odbierać do siebie. Raczej przejść obok.

I jeszcze, żeby było salomonowo: Filemonie24 - nie każdy się Ciebie tak czepia. Słowo każdy użyte zostało niewłaściwie.


Czerwone talerzyki i czerwone dywany ... .
Druga kawa zaliczona.



poniekąd się z Toba Ewo zgadzam, ale gdybyśmy zwracali uwagę na wszystko tak bardzo personalnie, życie byłoby nie do zniesienia... Nie raz pisałam, że każdy ma prawo do swojego zdania, a ja jako osoba myśląca nie muszę się z tym zdaniem zgadzać. Nie przeszkadza mi że komuś nie podoba sie mój czerwony talerzyk, ważne by mi smakowało jak z niego jem.
Mam jeszcze filiżanki do kompletu ale trzy się wytłukły

____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies