Byłam na 'zieleń to życie' i powiem okiem amatora wystawa fajna aczkolwiek bardziej dla profesjonalistów niż amatorów, większość wystawców gdy o coś pytałam, zadawała kluczowe pytanie "hurt czy detal?'' jak słyszeli detal to niestety rozmowa jakoś się nie kleiła, odsyłali do swoich przedstawicieli... Było całe mnustwo młodziutkich sadzonek oferta oczywiście hurtowa:
Niestety nie było żadnego oświetlenia ogrodowego

...
Byloo bardzo duże stoisko z clementisami (clementis.pl) poza clementisami mieli sadzonki pysznych winogron 'vitis zilga',
bardzo dużo hortensji, traw,
jedno stoisko z żurawkami ale bez rewelacji...
żurawka z ogromnymi liściami takimi jak u Anuli

(chyba)
zielonkawe nakrapiane bordem
na tym samym stoisku było takie coś, nie wiem co ale listki i kolor miały ładne

Były bardzo duże ilości lawendy
Ciekawa aranżacja wrzosów
Ja niestety nie dostałam nalewki

więc nie było tak kolorowo ale ciekawie (

żart kolory były ylko mi się nie udało uchwycić)